×

Anna Lewandowska pokazała fragment swojej kuchni. Robi wrażenie

Już wcześniej wiele osób mogło być zaskoczonych tym, że Anna Lewandowska w kuchni pomiędzy produktami spożywczymi ma bibliotekę z książkami. Teraz się wyjaśniło, że nie są to przypadkowe pozycje, tylko tytuły, z których czerpie inspiracje dla swoich posiłków, swojej diety i swoich treningów.

Anna Lewandowska w kuchni

Miejsce w którym Ania przygotowuje posiłki mogliśmy oglądać na jej Insta już wielokrotnie. Zdarzało się czasem, że niektóre osoby w komentarzach powątpiewały, czy to jest prawdziwa kuchnia polskiej gwiazdy, czy też jedynie miejsce, gdzie tylko robi atrakcyjne zdjęcia, które potem wrzuca na media społecznościowe. Wiele osób zaskakiwał bowiem regał z książkami pomiędzy produktami spożywczymi. Rzadko kto ma bibliotekę pomiędzy makaronami, płatkami zbożowymi i przyprawami. Kolekcja mogłaby się bowiem bardzo łatwo zabrudzić i zniszczyć.

Teraz już wiemy, ze te książki są tam jak najbardziej na miejscu. I jedyne, co może obecnie zaskakiwać, to fakt, że Ania najwidoczniej inspiracji często szuka w papierowych pozycjach, a nie na komórce w internecie. Można jej jedynie pogratulować tego „pójścia pod prąd”, może fani wezmą z niej przykład.

Szczęśliwa Ania

Na zdjęciu Ania zachęca do kontynuowania wymyślonego przez nią #fighterchallange i tłumaczy się, dlaczego ten temat ostatnio się u niej nie pojawiał. Trzeba przyznać, że usprawiedliwienie ma więcej, niż dobre i można jej tylko zazdrościć takich „przeszkód”:

BANG? JUTRO JUŻ 60 DZIEŃ WYZWANIA #FIGHTERCHALLENGE (wrzucam jadłospis) ???
Nieee nie zapomniałam o naszym wyzwaniu, ale ilość wydarzeń, jaka ostatnio miała miejsce… CZYLI OGROMNY SUKCES mojego męża @_rl9 ? czyste szaleństwo! Zdecydowanie już nadrobiłam, widzę, że nie zmarnowaliście ani jednego dnia! Obserwuję Was bacznie!

Trening na jutro gotowy, jadłospis też?

WYSYŁAJCIE METAMORFOZY Z WYZWANIA? BĘDĄ NIESPODZIANKI??!!!

To, że fani Ani świetnie rozumieją i podzielają jej radość z sukcesu jej męża nie ulega wątpliwości. Posty na których szczęśliwy Robert całuje najpierw puchar, a potem ją, zrobiły furorę na Instagramie. Zapewniły jej kilka razy więcej lajków, niż najpopularniejsze z innych, ostatnio dodanych zdjęć.

Źródła: www.instagram.com
Fotografie: www.instagram.com

Może Cię zainteresować