×

W poniedziałek Anglia zamyka granice. Surowe kary za wyjazd bez ważnego powodu

Anglia zamyka się od poniedziałku. Każdy, kto spróbuje opuścić kraj bez ważnego powodu, zostanie ukarany grzywną w wysokości 5 tysięcy funtów.

Nowe restrykcje epidemiczne

Wielka Brytania rok temu miała ambiwalentne nastawienie do koronawirusa, ponieważ premier kraju, Boris Johnson sam nie do końca wierzył w jego istnienie. Przez kilka tygodni, nawet gdy we Włoszech już umierali ludzie, a poszczególne kraje zamykały granice, a obywateli w domach, twierdził, że od zdrowia Brytyjczyków ważniejsza jest gospodarka i uparcie odmawiał wprowadzenia jakichkolwiek ograniczeń w codziennym życiu.

Nawet przekonywał, że lepiej będzie, jeśli ludzie będą się zarażać wzajemnie, bo dzięki temu naród wykształci „odporność stadną”. Zmienił zdanie dopiero, gdy zachorował na Covid-19 i to o tak ciężkim przebiegu, że konieczna był hospitalizacja.

Rok później postanowił już nie zwlekać w obliczu zagrożenia i postanowił od poniedziałku zamknąć Anglię w dosłownym znaczeniu. Od 29 marca kraj będzie można opuścić wyłącznie z uzasadnionego powodu, takiego jak praca, nauka lub ważne sprawy rodzinne, ale znacznie mocniejszego kalibru niż chęć zjedzenia wspólnie świątecznego obiadu.

Według nowych przepisów, które w czwartek maja zostać przyjęte przez Izbę Gmin, próba opuszczenia wyspy bez ważnego powodu będzie karana mandatem w wysokości 5 tysięcy funtów.

Anglia zamyka się

Wyjazdy zagraniczne, np. na wakacje, są obecnie zabronione na mocy nakazu pozostawania w domach. Od marca wszyscy wyjeżdżający za granicę muszą wypełniać deklaracje, w których podają powód wyjazdu. W przypadku odmowy, po prostu nie są wpuszczani na pokład samolotu i karani grzywną w wysokości 200 funtów.

Jednak obowiązujący od niemal miesiąca przepis traci moc w najbliższy poniedziałek, stąd konieczność wprowadzenia nowego.
Dołączy on do szerokiego wachlarza rozporządzeń epidemicznych, obowiązujących w Wielkiej Brytanii.

Do uzasadnionych powodów wyjazdu zagranicę zaliczono: obowiązki zawodowe, naukę, zobowiązania prawne, udział w wyborach, przeprowadzkę, sprzedaż lub wynajem nieruchomości, opiekę nad dzieckiem lub uczestnictwo w porodzie, odwiedziny umierającego krewnego lub bliskiego przyjaciela, udział w pogrzebie, własny ślub lub udział w ślubie bliskiego krewnego, leczenie i ucieczkę przed prześladowaniem.

Jak ponuro przepowiadają brytyjskie dzienniki Times i Daily Mail, nowe restrykcje dotyczące przekraczania granicy mogą zostać utrzymane nawet do końca czerwca. Na razie oficjalną końcową datą obowiązywania nowego przepisy jest 17 maja. Jak poinformował minister zdrowia, Matt Hancock, decyzja, czy zezwolić na zagraniczne wyjazdy od 17 maja zostanie podjęta w połowie kwietnia. Zastrzegł jednak, że jest za wcześnie, by przesądzać, jaka ona będzie.

Nowy przepis będzie obowiązywał tylko na terenie Anglii. O obostrzeniach epidemicznych Szkocji, Walii i Irlandii Północnej decydują tamtejsze rządy. Zakaz wyjazdów zagranicznych nie dotyczy terytoriów objętych umową o wspólnej przestrzeni podróżnej, której stronami oprócz Wielkiej Brytanii są Irlandia, Wyspa Man i Wyspy Normandzkie – o ile są one ostatecznym celem podróży, a nie punktem przesiadkowym.

Źródła: www.polsatnews.pl, www.gazetaprawna.pl

Może Cię zainteresować