×

2-latek dwa dni spędził w mieszkaniu z ciałami rodziców. Znaleźli go policjanci

Do tych mrożących krew w żyłach wydarzeń doszło w Zaporożu na Ukrainie. Andrij i Olena byli małżeństwem. Wszytko wydawało się układać, dopóki para nie popadła w problemy finansowe. Wtedy zaczęły się kłótnie i podejrzenia… Ostatecznie doszło do przerażającej zbrodni.

Ostatnia awantura

Rodzina Demianczuków mieszkała w Zaporożu na Ukrainie w wynajmowanym mieszkaniu. Na początku wszystkim wydawało się, że w małżeństwie Andrija oraz Oleny wszystko jest w najlepszym porządku. Para popadła w problemy finansowe. Sąsiedzi małżonków twierdzili, że w ostatnim czasie ciągle było słychać w tym mieszkaniu krzyki i kłótnie.

Według pierwszych ustaleń funkcjonariuszy Andrij był bardzo zazdrosny. Mężczyzna podejrzewał swoją żonę o niewierność. Niestety, jedna z domowych awantur zakończyła się przerażającą tragedią. Doszło do niej kilka dni temu.

Zabił żonę i siebie, ale synek przeżył

Według tego, co podaje „Daily Mail”, ostatnia awantura pomiędzy małżonkami również dotyczyła niewierności. Andrij podejrzewał, że jego żona Olena ma romans. Doszło do ostrej wymiany zdań. Mężczyzna wpadł w szał. Chwycił siekierę. Po chwili w amoku zaczął zadawać kobiecie ciosy. Wszystko to zrobił na oczach ich 2-letniego synka. Olena nie przeżyła ataku.

To jednak nie był koniec. 33-latek uświadamiając sobie, co zrobił, zdecydował się na kolejne tragiczne posunięcie. Chciał odebrać życie sobie i dziecku. Jednak nie do końca mu się to udało. Ojciec nie przeżył, ale chłopczykowi cudem udało się przetrwać.

Zaniepokojeni krewni zawiadomili policję

Przez dwa dni krewni nie mogli skontaktować się z małżeństwem. Wtedy postanowili zawiadomić policję. Gdy funkcjonariusze weszli do środka, zastał ich widok, który najprawdopodobniej zapamiętają już do końca swojego życia. W rozmowie z mediami jeden ze świadków zdradził, że dziecko siedziało nad ciałami martwych rodziców. Jednak wcale nie płakało… Było na to zbyt przerażone. Chłopiec jadł kawałek chleba, który udało mu się znaleźć.

Życiu chłopca nie zagraża niebezpieczeństwo

Malec trafił do szpitala, ale na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wiadomo jednak, że jest w szoku i potrzebuje pomocy psychologa. Znajduje się przy nim babcia. Kobieta stanie się najprawdopodobniej rodziną zastępczą dla chłopca. Policjanci wszczęli już śledztwo, aby ustalić dokładne przyczyny tej tragedii.

Nigdy nie jest tak, że nie ma rozwiązania…

Pamiętaj, że jeśli w Twoim życiu dzieje się coś złego – masz problemy, myśli samobójcze lub jesteś ofiarą przemocy, zawsze jest ktoś, kto Ci pomoże. W przypadku gdy będziesz potrzebować natychmiastowego wsparcia, zawsze możesz zgłosić się do znajdujących się w całej Polsce Ośrodków Interwencji Kryzysowej (OIK). Tam znajdują się osoby, które będą wiedziały, co robić.

Możesz tam otrzymać bezpłatną pomoc zarówno psychologiczną, jak i prawną czy materialną. Nie musisz być ubezpieczony. Pamiętaj.

Może Cię zainteresować