Amerykańscy żołnierze pobili dotkliwie trzech Polaków. Mieszkańcy Skwierzyny zabrali głos

W Skwierzynie, jak podaje „Super Express”, miało dojść do pobicia ojca z synami przez amerykańskich żołnierzy stacjonujących w lokalnej bazie wojskowej. Sprawę ataku opisał także serwis wMeritum.pl.

Wedle tego, co napisały portale, pobitym mężczyzną jest znany w miejscowości stomatolog

Dostrzegł on ze swojego mieszkania w bloku kilku czarnoskórych mężczyzn, którzy awanturowali się i kopali drzwi klatki, w której mieszka mężczyzna. Nie chciał dłużej się temu przyglądać, dlatego ubrał się i z dwoma synami zszedł na dół, aby zwrócić im uwagę. Wówczas doszło do pobicia.

Świadkowie nie mieli wątpliwości, że osoby, które zaatakowały, nie mówią po polsku tylko po angielsku

Mieli rzucić się na ojca i synów. Pobili ich dotkliwie, a jeden z nich stracił nawet przytomność. Całej dramatycznej sytuacji przyglądała się ciężarna narzeczona jednego z synów stomatologa.

Szybko okazało się, że napastnikami byli amerykańscy żołnierze, którzy stacjonują w mieście. Nie chcieli udzielać żadnych informacji na temat tego, co miało miejsce pod blokiem.

Mieszkańcy nie kryją rozczarowania faktem, że przyjęli żołnierzy z otwartymi ramionami, a oni odwdzięczyli się w ten sposób. W tamtym roku doszło do uroczystego wydarzenia z ich udziałem, a dziś oni atakują ludzi, którzy tak ciepło ich przyjęli.

Agresja budzi agresję…

*Zdjęcia mają charakter poglądowy