×

Alkohol zniknie ze stacji paliw? Pomysł popiera ogromna część Polaków

Czy jest szansa na to, że alkohol zniknie ze stacji paliw? Intrygujący pomysł popiera ponad połowa Polaków. Niektórzy uważają, że wpłynie to pozytywnie na bezpieczeństwo drogowe.

Alkohol zniknie ze stacji paliw?

Kontrowersje związane z alkoholem pobudzają opinię publiczną od lat. Niestety pomimo wielu lat kampanii na rzecz trzeźwości, policja wciąż odnotowuje zatrważające dane pijanych kierowców. W roku 2019 pijani kierowcy bądź pijani piesi spowodowali 2089 wypadków. Dlatego przedstawiono kolejny sposób walki z nieodpowiedzialnymi obywatelami.

Badania firmy SW Research dla AlcoSense Laboratories wskazało, że 49 proc. Polaków nie miałoby problemu, gdyby alkohol całkowicie zniknął ze stacji paliw. Z kolei 31 proc. twierdziło, że taka zmiana nie powinna wejść w życie. Pozostali respondecji odpowiedzieli, że nie mają wyrobionego zdania w tym temacie.

Jak tłumaczy Hunter Abbott, ekspert bezpieczeństwa ruchu drogowego z firmy AlcoSense Laboratories:

Chęć ograniczenia dostępności alkoholu na stacjach paliwowych można różnie interpretować. Klientami stacji najczęściej są kierowcy, a jazda samochodem i alkohol muszą się wykluczać. Trunki eksponowane na półkach mogą być postrzegane jako pokusa dla nieodpowiedzialnych kierowców.

Czy taki zakaz gdziekolwiek występuje? Owszem w Europie wprowadzono go m.in. w Belgii, Holandii czy częściowo we Włoszech (stacje paliw przy autostradach).

Dostawa alkoholu na telefon

Wielu obserwatorów zauważyło, że na przestrzeni lat stacje paliw zamieniły się w sklepy. Z powodu ograniczenia sprzedaży alkoholu mogłyby ucierpieć ich zarobki. Wielu Polaków traktuje „cepeeny” jako sklepy „nagłej potrzeby”, zwłaszcza w przypadku niedziel handlowych. Jednakże firma Uber wprowadziła w swojej ofercie dowóz alkoholu na życzenie klientów.

Uber Eats od kilku lat z powodzeniem funkcjonuje w Polsce. Ma umowy z wieloma restauracjami, nie tylko lokalnymi, ale także z dużymi sieciówkami. W marcu tego roku na ich stronie pojawiła się zakładka „Alkohol”. Za jej pomocą klienci mogą zamówić dowóz napojów alkoholowych. Oferta jest powiązana z partnerami firmy i znajdziemy tam oferty sklepów spożywczych czy restauracji. Znajdziemy tam od piwa bezalkoholowego po wódkę czy likiery.

Pojawiły się jednak pytania czy nowa funkcja nie będzie wykorzystywana przez osoby nieletnie czy nietrzeźwe. Firma wydała w tej sprawie oficjalne oświadczenie w tej sprawie, cytowane przez portal „Wiadomości Handlowe”:

Zgodnie z polityką Uber Eats klienci kupujący alkohol muszą się liczyć ze zweryfikowaniem pełnoletności przez dostawcę, a także odmową wydania alkoholu osobie nietrzeźwej. „Nie można także składać zamówień zawierających alkohol, które miałyby zostać dostarczone „do miejsca publicznego, w którym zabronione jest korzystanie z opakowań otwartych lub do wszelkich innych miejsc, w których posiadanie lub spożywanie alkoholu jest prawnie niedozwolone”.

Jednakże czy weryfikacja wieku oraz stanu trzeźwości klientów przez pracowników Ubera będzie skuteczna?

Źródła: www.compero.pl, motoryzacja.interia.pl, moto.pl, businessinsider.com.pl
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować