7-latka zginęła na wakacjach na oczach taty. To był przerażający wypadek
7-latka zginęła na wakacjach. W dodatku wszystko stało się w jednym z luksusowych hoteli w Monachium na oczach jej taty. W przerażający wypadek, do którego tam doszło aż trudno uwierzyć. Co się stało z dziewczynką? Przygniótł ją ważący około 200 kilogramów posąg. 7-latkę natychmiast przetransportowano do szpitala. Niestety jej życia nie udało się uratować.
7-latka zginęła na wakacjach. Co się stało?
Do tych przerażających wydarzeń doszło 26 sierpnia. 7-letnia Lavinia Tremattera bawiła się w hotelowym ogrodzie ze swoim tatą. Czekali na mamę, która przygotowywała się do wyjścia z hotelu. Świadkowie twierdzą, że w pewnym momencie dziewczynka dotknęła ponad dwumetrowy marmurowy pomnik. Z kolei ten już kilka sekund później runął na wprost na nią.
Schiacciata da una statua,muore a #Monaco bimba di #Napoli#Lavinia, 7 anni. La mamma: „sei e sarai sempre il nostro #angelo„#news #cronaca #27Agosto pic.twitter.com/3kGlyZoOUa
— NewsTV (@NewsTV_0) August 27, 2022
7-letnia Włoszka zginęła przygnieciona przez pomnik w Monachium
Jak podaje portal news.italy-24.com, monument, który znajdował się w hotelowym ogrodzie, nie był przymocowany do podłoża. Co więcej, według serwisu rodzicami zmarłej w tragicznych okolicznościach dziewczynki są znani i cenieni prawnicy z Neapolu – Michele Trematerra i Valentina Irene Poggi.
Niemieccy śledczy ustalają, co dokładnie się stało. Póki co wciąż nie wiadomo, czy ktoś zostanie pociągnięty do odpowiedzialności w związku z tym tragicznym wypadkiem. Wciąż nie wiadomo, czy prokuratura w Monachium zdecyduje się na sekcję zwłok dziewczynki. Jednak jeśli nie, a rodzice sobie tego zażyczą, to i tak ją przeprowadzą.
Lavinia Trematerra morta schiacciata da una statua aperta uninchiesta: nel mirino i manager dellhotel – #Lavinia #Trematerra #morta https://t.co/Wp5BwuGtEz pic.twitter.com/w1DuxPU2qs
— Zazoom Social News (@zazoomblog) August 28, 2022
7-latka zginęła na wakacjach. Słowa rodziców
W rozmowie z włoskim portalem pogrążony w żałobie ojciec 7-latki, który prawdopodobnie jest znanym prawnikiem z Neapolu, łamiącym głosem powiedział:
Nikt nam jej nie zwróci, naszej księżniczki już tu jej nie ma (…). Ale musimy zrozumieć, dlaczego pomnik się przewrócił. Jakim cudem było to możliwe? Ktoś musi nam odpowiedzieć
Rodzice Lavini wciąż przebywają w Monachium. Do swojego kraju Michele Trematerra i Valentina Irene Poggi najprawdopodobniej wrócą pod koniec tygodnia. Wtedy też rodzina ustali szczegóły dotyczące pogrzebu dziewczynki
