×

500+ w formie bonu zamiast pieniędzy? Minister rodziny jasno postawiła sprawę

Czy szykują się zmiany w czołowym programie PiS-u? 500+ w formie bonu zamiast pieniędzy? To słyszy się już od pewnego czasu! Minister rodziny odpowiada na nurtujące wielu Polaków pytanie i wyjaśnia wątpliwości.

500+ w formie bonu?

SuperBiznes przeprowadził wywiad z Minister Rodziny Marleną Maląg na temat programu “500+”. Ostatnio sporo wątpliwości budzi kwestia waloryzacji. Od 2015 roku występuje inflacja i ceny idą w górę. Dlatego pojawiają się propozycje zamiany programu 500+ na bony. Te nie podlegałyby waloryzacji i mogłyby dotyczyć konkretnych produktów (ubrania, żywność dla niemowląt, szkolna wyprawka).

Okazuje się jednak, że nie trwają żadne prace w tym kierunku i rząd nie ma zamiaru zmieniać obecnego programu.

Jeśli chodzi o formę wypłaty świadczenia, to warto zwrócić uwagę, że jego celem jest m.in. częściowe pokrycie kosztów związanych z wychowywaniem dziecka. A to szeroki i różnorodny katalog wydatków, który najlepiej znają rodzice. Któż lepiej od nich wie, co jest potrzebne ich dziecku? Z pełnym szacunkiem podchodzimy do ich wychowawczego trudu i szanując autonomię każdej rodziny, pozostawiamy jej prawo decydowania o wydatkowaniu tego świadczenia. Nie przewidujemy zatem wprowadzenia bezgotówkowej formy wypłaty świadczenia wychowawczego, np. w formie bonu

– odpowiedziała polityk dziennikarzowi SuperBiznes Hubertowi Biskupskiemu.

Czołowy program PiS przyniósł poprawę dzietności?

Minister rodziny zapytano także o kwestie sukcesu programu 500+. Statystyki nie pozostawiają złudzeń, że taka dotacja nie sprzyja dzietności w Polsce. Jednakże Maląg broni inicjatywy, tłumacząc, że obecnie mamy do czynienia ze zbyt krótkim czasem działania programu, aby jednoznacznie określić jego sukces.

Jak przekonuje:

O wskaźnikach demograficznych i skuteczności bądź nie instrumentów, które mają na nie wpływać nie można przesądzać w krótkim czasie, niezbędny jest do tego o wiele dłuższy przedział czasowy (minimum jedno pokolenie, czyli około 30 lat). Zatem ocena pod tym kątem programu „Rodzina 500+” jest przedwczesna. Nie można jeszcze na jej podstawie wyciągać wiarygodnych wniosków. Niemniej jednak, jeśli spojrzymy na względnie krótką perspektywę funkcjonowania programu „Rodzina 500+”, to widać, że program mógł wpłynąć na zwiększenie współczynnika dzietności.

Zaprzecza też, aby planowano w jakiś sposób ograniczyć działanie 500+. Polityk uważa, że to „najlepsza inwestycja”:

[…] Ograniczenie więc programu „Rodzina 500+” do świadczenia w ramach pomocy społecznej byłoby nie tylko wypaczeniem jego istoty, ale po prostu błędem. Program „Rodzina 500+” – to inwestycja! Najlepsza z możliwych. Bo w ludzi! Bo w przyszłość każdego z nas z osobna i nas jako wspólnoty!

Źródła: superbiz.se.pl
Fotografie: Flickr (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować