×

500 plus będzie wypłacane tylko rodzinom zaszczepionym przeciwko COVID-19?

500 plus tylko dla zaszczepionych to podobno opcja, którą rozważa rząd. Dyskutowany jest pomysł uzależnienia wypłat świadczenia od przyjęcia szczepionki.

Narodowy Program Szczepień

27 grudnia rozpoczął się w Polsce Narodowy Program Szczepień. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej szef KPRM Michał Dworczyk ujawnił, że od tamtego czasu zaszczepiono nieco ponad 50 300 Polaków. W tym samym terminie w takim na przykład Izraelu zaczepiono ponad milion obywateli.

Dworczyk zapewnił, że też moglibyśmy szczepić o wiele więcej osób, co najmniej 3,5 miliona w skali miesiąca, a to, że szczepimy mniej, to wyłączna wina Pfizera, który dostarcza za mało szczepionek. Większość lekarzy upatruje winy raczej po stronie rządu, który, ich zdaniem, minione 60 dni, podczas których inne kraje przygotowywały się do szczepień, zmarnował na rozgrywki partyjne i kłótnie z Unią Europejską. Na dodatek teraz, zamiast szczepić masowo wszystkich, którzy chcą zostać zaszczepieni, woli zajmować się tym, jak zachęcić tych, którzy się wahają.

Najnowszym pomysłem jest powiązanie wypłat 500 plus ze świadectwem szczepienia. Program 500 plus był najważniejszym pomysłem Prawa i Sprawiedliwości i zdaniem politologów, przesądził o zwycięstwie tej partii 5 lat temu.

Niestety, program, który miał wspierać dzietność, nie spełnił swojego głównego celu. Od 2017 roku dzietność w Polsce systematycznie spada. W 2018 r. nadwyżka zgonów nad urodzeniami wyniosła 26 tysięcy, zaś w 2019 r. było to blisko 35 tysięcy. W 2020 roku odnotowano przyrost naturalny nie tylko ujemny, lecz również najniższy od II wojny światowej.

Mimo to w Polakach zakorzeniła się świadomość, że 500 złotych na dziecko po prostu im się należy, a partia, która zdecydowałaby się na majstrowanie przy programie, byłaby z góry skazana na porażkę. Dlatego, mimo powiększającej się dziury budżetowej, rząd PiS-u nie zamierza rezygnować z 500 plus, za to pojawiła się pokusa by powiązać wypłaty ze szczepieniami.

500 plus tylko dla zaszczepionych?

Jak wynika z badań Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i ARC Rynek i Opinia, aż 38 proc. Polaków zapowiada, że się nie zaszczepi, a kolejne 20 proc. nadal się zastanawia. Żeby osiągnąć odporność zbiorową, powinno się zaszczepić 60-70 proc. populacji, tymczasem 56 proc. Polaków nie zamierza przyjąć szczepionki, albo, w najlepszym wypadku, waha się w tej sprawie. Z tych 56 proc. aż 30 zapewnia, że nie ma takich argumentów, które mogłoby ich przekonać do szczepień przeciwko koronawirusowi.

Od kilku tygodni wiadomo, że uzyskanie świadectwa szczepienia będzie się wiązało z konkretnymi przywilejami, w tym możliwością omijania restrykcji i obostrzeń. Z czasem pojawiło się jeszcze więcej pomysłów. np. obowiązek przedłożenia świadectwa szczepienia podczas podpisywania umowy o pracę.

Niektórzy politycy PiS-u są zdania, że czas uruchomić plan B, czyli uzależnić wypłatę 500 plus od przyjęcia szczepionki. Obecnie 500 plus otrzymuje 2,3 miliona rodzin, w których wychowuje nie 3,5 miliona dzieci. Zakładając, że większość z tych 2,3 miliona to rodziny pełne, oznacza to, że beneficjentami rządowego programu jest niemal 5 mln dorosłych osób, czyli niemal 20 procent dorosłej ludności kraju.

Rząd oficjalnie nie porusza tego tematu, czemu trudno się dziwić. Prawicowi politycy zrobili wiele, by podsycić u Polaków podejrzliwość wobec szczepionek. Z niechęcią wypowiadał się o nich prezydent Andrzej Duda, a Beata Szydło na antenie Radia Maryja ogłosiła 3 lata temu:

Szczepienia są potrzebne, ale nie lekceważymy tych, którzy domagają się prawa do nieszczepienia.

Nikt wtedy nie przypuszczał, w jak wielkim stopniu tamte lekkomyślne słowa obrócą się przeciwko rządzącym. Po latach podlizywania się antyszczepionkowcom ciężko nagle ogłosić, że 500 plus dostaną tylko zaszczepieni. Ale być może nie będzie innego wyjścia.

 

 

Źródła: biznes.radiozet.pl, www.mp.pl

Może Cię zainteresować