500 plus na kota lub psa. To nie żart. Jak złożyć wniosek?

Program wsparcia finansowego dla właścicieli psów i kotów, nazywany także "500 plus", umożliwia uzyskanie środków na pokrycie kosztów zabiegów weterynaryjnych. Aby skorzystać z tej pomocy, konieczne jest spełnienie określonych kryteriów.

Mruczenie kota oznacza poczucie bezpieczeństwaMruczenie kota oznacza poczucie bezpieczeństwa
Źródło zdjęć: © Pixabay
SKOMENTUJ

Celem programu jest to przeciwdziałanie bezdomności zwierząt oraz zapewnienie dostępu do niezbędnych usług weterynaryjnych. Porównania programu do znanej inicjatywy rządowej 500 plus nie są przypadkowe, ponieważ podobnie ma na celu wsparcie finansowe.

Odpowiedzialność za dystrybucję środków finansowych spoczywa na barkach samorządów. Celem jest zmniejszenie liczby bezdomnych zwierząt. Warto zaznaczyć, że kwota pomocy finansowej zależy od rodzaju przeprowadzanych zabiegów na zwierzęciu, co oznacza, że może być niższa bądź równa 500 zł, ale czasami także wyższa.

Program przewiduje między innymi możliwość uzyskania pełnego dofinansowania do kastracji, sterylizacji oraz czipowania. Jest to znaczące wsparcie, mając na uwadze wysokie koszty tych usług.

Decyzja o przyznaniu wsparcia finansowego oraz jego wysokości należy do poszczególnych gmin w Polsce. Dlatego warto zorientować się, jakie możliwości oferuje nasza gmina. Program różni się w zależności od miejsca zamieszkania.

Ważnym jest, że otrzymane środki finansowe nie są wypłacane bezpośrednio do ręki. Należy skorzystać z usług weterynarza wskazanego przez gminę. Start programu planowany jest zwykle na marzec lub kwiecień. Aby móc liczyć na wsparcie dla swojego zwierzęcia, musimy spełnić pewne warunki.

Kluczowe jest dostarczenie dokumentacji potwierdzającej nasze rozliczenie podatkowe w danej gminie oraz adres zamieszkania. Niezbędny jest również odpowiedni wiek zwierzęcia - minimum 6 miesięcy oraz brak przeciwwskazań do przeprowadzenia znieczulenia ogólnego.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Koala sam wszedł do domu. Czekał w sypialni
Koala sam wszedł do domu. Czekał w sypialni
Pentagon ujawnia raport. Bliskie spotkanie z niezidentyfikowanym obiektem nad Nowym Jorkiem
Pentagon ujawnia raport. Bliskie spotkanie z niezidentyfikowanym obiektem nad Nowym Jorkiem
Włoskie miasto ma dość turystów. Będziesz miał problem ze znalezienim noclegu
Włoskie miasto ma dość turystów. Będziesz miał problem ze znalezienim noclegu
Co za odkrycie! Gigantyczny morski stwór jest widoczny z kosmosu
Co za odkrycie! Gigantyczny morski stwór jest widoczny z kosmosu
Tych psów nie chcecie. Specjalista w końcu to powiedział
Tych psów nie chcecie. Specjalista w końcu to powiedział
Pilne ostrzeżenie. Bakterie w popularnych burgerach
Pilne ostrzeżenie. Bakterie w popularnych burgerach
Policja poszukuje mężczyzny z "mocnym akcentem". Ugryzł kobietę
Policja poszukuje mężczyzny z "mocnym akcentem". Ugryzł kobietę
Ruszą kontrole. Masz w domu? Możesz stracić sporo pieniędzy
Ruszą kontrole. Masz w domu? Możesz stracić sporo pieniędzy
Skandal w armii. Żołnierze przyłapani w bojowym śmigłowcu
Skandal w armii. Żołnierze przyłapani w bojowym śmigłowcu
Najbardziej niebezpieczne miejsce. Tak umiera większość ludzi
Najbardziej niebezpieczne miejsce. Tak umiera większość ludzi
Szok w salonie BMW. Sprzedawca bał się o życie
Szok w salonie BMW. Sprzedawca bał się o życie
Konsekwencje masowych zwolnień w Spotify. Co zaskoczyło prezesa firmy?
Konsekwencje masowych zwolnień w Spotify. Co zaskoczyło prezesa firmy?