Każdego dnia przez 365 dni robiła sobie jedno zdjęcie. Patrząc na ostatnie ledwo można ją rozpoznać
Gdy John Paul, mąż Justine McCabe odebrał sobie życie podczas walki z depresją, matka dwójki dzieci szukała pocieszenia w jedzeniu. Odnalazła w tym ukojenie, a waga nie przeszkadzała jej, dopóki kobieta nie zaczęła ważyć 140 kilogramów. Fryzjerka z Kalifornii wspomina, że w tamtym okresie spożywała od 5 do 10 tysięcy kalorii dziennie. Nie chciała żyć, ale ze względu na dzieci nie była również w stanie sobie go odebrać. Coraz bardziej pogrążała się w depresji, jednocześnie tyjąc.