×

32-latek zmarł na COVID-19. Zostawił bliskim poruszający list pożegnalny…

32-letni Jonathan Coelho z Connecticut w Stanach Zjednoczonych, 26 marca dowiedział się, że jest zarażony koronawirusem. Choć mężczyzna początkowo łagodnie przechodził chorobę, po kilkunastu dniach jego stan drastycznie się pogorszył. Mężczyzna zmarł, ale przed śmiercią zdążył zostawić bliskim wzruszający list…

32-latek zmarł na COVID-19

Ta historia poruszyła internautów na całym świecie. 32-letni Jonathan Coelho, mieszkaniec stanu Connecticut, 26 marca dowiedział się o tym, że ma koronawirusa. Na początku nic nie wskazywało, że ta sprawa będzie miała tak tragiczny finał. Mężczyzna stosunkowo łagodnie przechodził zakażenie. Rodzina czekała na jego powrót do domu.

Miłość, która łączy moją rodzinę, jest silniejsza niż wirus.

– pisała żona Jonathana na Facebooku, tuż przed jego śmiercią. I dodała:

Dni są długie i samotne. Ale tak bardzo cię kochamy. Nie może być innego zakończenia oprócz twojego powrotu do domu.

Niestety, już wkrótce okazało się, że los napisał inne zakończenie tej historii…

Stan 32-latka zaczął się gwałtownie pogarszać. Konieczne było wykonanie intubacji. Młody mężczyzna wkrótce potem zmarł.

Ale jak się okazało, przedtem zdążył napisać w telefonie notatkę, którą chciał dodać otuchy swoim bliskim…

„Kocham was z całego serca”

Jonathan zostawił żonę i dwoje dzieci – córkę i syna. Gdy po śmierci męża, kobieta otrzymała od personelu szpitala jego rzeczy osobiste, telefon przykuł jej uwagę. Okazało się, że dzień przed intubacją, Jonathan napisał w swoim telefonie notatkę, która była jednocześnie listem pożegnalnym dla jego najbliższych.

Kocham was z całego serca, daliście mi najlepsze życie, o jakim zawsze marzyłem. Mam szczęście i jestem dumny, że jestem twoim mężem i ojcem Braedyna i Penny”

– zaczął 32-latek. a potem pożegnał się z każdym ze swoich bliskich…

Katie, jesteś najpiękniejszą i najbardziej opiekuńczą osobą, jaką kiedykolwiek spotkałem. To, że jesteś najlepszą mamą dla dzieci, jest dla mnie najpiękniejszym darem. Daj Braedynowi znać, że jest moim najlepszym kumplem, i jestem dumny z tego, że jestem jego ojcem. (…) Poinformuj Penelope, że jest księżniczką i może mieć w życiu wszystko, czego zapragnie.

– napisał mężczyzna, przeczuwając, że może już nie wrócić do zdrowia.

Penelope ma zaledwie 10 miesięcy i nie będzie pamiętała taty. Natomiast u 2-letniego Braedyna zdiagnozowano wiele problemów zdrowotnych, w tym porażenie mózgowe. Niestety, teraz nie będą już mogli liczyć na wsparcie ojca…

Fotografie: Facebook.com

Może Cię zainteresować