3-latka płakała na balkonie. Obok spali pijani rodzice
W nocy z niedzieli na poniedziałek kobieta, która mieszka na lubelskim Felinie, usłyszała szloch dziecka. Dobiegał z jednego z balkonów. 3-latka płakała na balkonie, a tuż obok spała jej pijana matka…
3-latka płakała na balkonie
Bardzo smutne zdarzenie w Lublinie na osiedlu Felin. Około godz. 1 w nocy z niedzieli na poniedziałek policjanci otrzymali zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety, która usłyszała głośny płacz dziecka. Dobiegał on z jednego z balkonów w bloku.
Na miejsce skierowano patrol policji. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, długo nikt nie otwierał drzwi. Po wielokrotnym pukaniu drzwi otworzył mężczyzna.
Funkcjonariusze weszli na balkon, a tam, zgodnie z tym, co zgłosiła sąsiadka, na krześle siedziała 3-letnia, zapłakana dziewczynka. Obok 3-latki spała jej matka. Trudno jednak mówić o tym, że dziecko miało zapewnione opiekę…
Rodzice byli nietrzeźwi
Gdy policjanci weszli do mieszkania, wyczuli woń alkoholu. Jak się okazało, rodzice dziecka byli nietrzeźwi. Matka kilkulatki miała 1,5 promila alkoholu w organizmie. Z kolei ojciec – 0,8. Rodziców dziecka zabrano na komisariat. Na miejsce wezwano babcię dziewczynki, która zaopiekowała się 3-latką.
Rodzice 3-latki będą przesłuchiwani przez lubelskich policjantów, którzy wyjaśnią, czy para swoim zachowaniem mogła narazić dziecko na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. Może grozić za to kara nawet do 5 lat więzienia
– przekazała podkom. Anna Kamola z lubelskiego zespołu prasowego KMP, cytowana przez Fakt.
Nietrzeźwi rodzice opiekujący się dziećmi to prawdziwa zmora. Takie historie słyszymy zdecydowanie zbyt często. O ilu z nich nikt nie wie?
Policjanci reagują na każde tego typu zgłoszenie, a sprawa najczęściej trafia do sądu rodzinnego. Pijany rodzic często stwarza zagrożenie dla dziecka/dzieci. Sęk w tym, że nie jest tego nawet świadomy. Policjanci jednym tchem wymieniają historie, które mrożą krew w żyłach. O dziecku, które chodziło po parapecie okiennym na pierwszym piętrze, kiedy matka spała pijana w domu. O matce tak pijanej, że to nie ona prowadziła wózek, ale wózek prowadził ją. A gdy policjanci próbowali znaleźć opiekę dla maleństwa, znaleźli ojca, który był w jeszcze gorszym stanie.
Podobnych sytuacji jest mnóstwo. Ich następstwem może być ograniczenie władzy rodzicielskiej i kara więzienia.
