×

20-letni żołnierz gwałcił Ukrainki. Jego zdjęcia obiegły sieć

Skąd w tak młodym człowieku tyle okrucieństwa względem innych? 20-letni żołnierz gwałcił Ukrainki. Zdjęcia młodego zwyrodnialca trafiły do sieci, a świadków poproszono o dostarczenie jak największej liczby dowodów.

Zbrodnie na ukraińskiej ludności cywilnej

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) od początku wojny zbierają dowody zbrodni z rąk Rosjan na ukraińskiej ziemi. Dotychczas, dzięki najnowszym technologiom, ustalono tożsamość 1140 rosyjskich żołnierzy, którzy dopuścili się zbrodni na ludności cywilnej. Zdjęcia szczególnie brutalnych barbarzyńców są publikowane w sieci. Bez dwóch zdań należy zaliczyć do nich zaledwie 20-letniego radiooperatora z 30. Brygady Strzelców Zmotoryzowanych. Młody mężczyzna został zidentyfikowany jako kolejny podejrzany o przemoc seksualną wobec kobiet w regionie Kijowa.

20-letni żołnierz gwałcił Ukrainki

20-letni Bułat Fassachow dopuścił się okrutnych zbrodni w Ukrainie. Młodzieniec w marcu miał włamać się z innymi okupantami do domu w rejonie browarskim, w obwodzie kijowskim. Jak podaje SBU, „nakazał wspólnikom zamknąć wszystkich mieszkańców domu w piwnicy, z wyjątkiem jednej kobiety. Zastraszając ofiarę bronią, zgwałcił ją”.

Wstrząsające doniesienia potwierdziła na Facebooku prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa. Dodała, że zaledwie kilka dni później młody Rosjanin dopuścił się kolejnego przestępstwa. Teraz apeluje do wszystkich, którzy mieli z nim jakąkolwiek styczność.

Jeśli rozpoznałeś podejrzanego lub posiadasz informacje o zaangażowaniu tego żołnierza Federacji Rosyjskiej w inne zbrodnie wojenne lub o jego wspólnikach – zgłoś się do naszego jedynego centrum dowodowego warcrimes.gov.ua lub skontaktuj się z prokuratorem regionalnym Tel: 097-053-04-65, 097-838-31-87, 050-107-66-75

– apeluje Wenediktowa.

Obecnie zbierane są dowody w sprawie 20-latka.

Rosyjscy najemnicy gwałcą kobiety na porodówce i to wcale nie w Ukrainie.

Źródła: www.tvp.info, twitter.com
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), twitter.com

Może Cię zainteresować