×

Dramat tuż po powrocie z wakacji w Turcji. 2-latka umarła na oczach matki

Rodzina małej Allie Birchall przeżyła straszną tragedię. Niedawno wybrali się na wspólny wyjazd. Niestety panujące na miejscu warunki były tragiczne i cała rodzina cierpiała na zatrucie pokarmowej. Tylko mała Allie czuła się dobrze. Zaczęła chorować dopiero w domu. 2-latka zmarła dwa tygodnie po wakacjach w Turcji. Zatrucie wydawało się niegroźne, ale doprowadziło do tragedii.

Tragiczne warunki w tureckim hotelu

Rodzina Brichallów z Wielkiej Brytanii wybrała się na wakacje do tureckiego kurortu. Liczyli, że w hotelu Crystal Sunset Luxury Resort and Spa na wschód od miasta Antalya odpoczną od codzienności. Niestety zaraz po przybyciu na miejsce, okazało się, że warunki panujące w 5-gwiazdkowym hotelu odbiegają od katalogu biura podróży.

Bliscy twierdzą, że warunki sanitarne nie spełniały nawet minimum oczekiwań. Wszędzie było odrażająco brudno. Wiele do życzenia pozostawiał także stan dań serwowanych w kurorcie. Do tego wszystkiego, pracownicy nie przestrzegali zasad higieny osobistej. O warunkach w hotelu opowiedziała Katie Dawson, mama 2-latki:

Jedzenie było zostawiane bez przykrycia na wiele godzin, a czasem było serwowane zimne. Dodatkowo do posiłków dobierały się ptaki. Jednak to nie było najgorsze. W basenie pływały odchody, a pracownicy ewentualnie je wybierali, nie czyszcząc przy tym basenu. Ściany dziecięcych toalet też były wysmarowane odchodami

2-latka zachorowała i zmarła po wakacjach w Turcji

Prawie cała rodzina rozchorowała się jeszcze w hotelu. Przez cały 10-dniowy pobyt cierpieli na zatrucie żołądkowe. Tylko 2-latka była całkowicie zdrowa. Poczuła się gorzej dopiero po pięciu dniach od powrotu do domu. Miała takie same objawy jak reszta rodziny, więc wszyscy byli przekonani, że późno odchorowuje pobyt w koszmarnym hotelu.

Allie trafiła do szpitala dopiero po kilku dniach. Jak podkreśla zrozpaczona mama, nie spodziewali się, że to coś poważnego:

Wszyscy chorowaliśmy tak samo i wielu innych gości hotelu też narzekało na złe samopoczucie, więc nie spodziewaliśmy się tak poważnych konsekwencji. Gdybym wcześniej wiedziała, co może jej dolegać, na pewno wcześniej zabrałabym ją do szpitala i wszystko skończyłoby się inaczej

Allie zakaziła się śmiercionośną bakterią

W brytyjskim szpitalu lekarze zdiagnozowali u Allie zespół hemolityczno-mocznicowy. To jedno z możliwych powikłań zakażenia bakteria e. coli. Niestety po tomografii okazało się, że choroba uszkodziła jej naczynia krwionośne i mózg.

Bliscy 2-latki stanęli przed najtrudniejszym wyborem. Mózg dziewczynki był tak bardzo zniszczony, że jedyne co utrzymywało ją przy życiu, to respirator. Za radą lekarzy rodzice zdecydowali się na odłączenie aparatury podtrzymującej, a Allie odeszła.

Rodzina 2-latki, która zmarła po wakacjach w Turcji żąda odpowiedzi

Teraz bliscy 2-latki chcą wiedzieć, kto jest odpowiedzialny za śmierć 2-latki. Chcą złożyć pozew przeciwko hotelowi i sprawdzić, czy panujące w nim warunki przyczyniły się do tragedii. W rozmowie z mediami Katie poskreślała, że dzieli się tą historią, ponieważ chce uczulić innych rodziców na objawy zespołu hemolityczno-mocznicowego.

Może Cię zainteresować