2-latek miał prawie 2‰ alkoholu we krwi. Napił się wódki, gdy dorośli nie widzieli
13 listopada do szpitala w Bełchatowie trafiło 2-letnie dziecko, które było pod wpływem alkoholu. Choć ciężko w to uwierzyć, chłopiec miał prawie 1,8 promila alkoholu we krwi! Maleństwo natychmiast trafiło pod opiekę lekarzy.
Noc w szpitalu
Dziecko trafiło do nas przed południem. Po wykonaniu niezbędnych badań, podłączone do kroplówek spędziło noc na oddziale pediatrycznym szpitala w Bełchatowie – mówi Katarzyna Babczyńska, rzecznik prasowy bełchatowskiego szpitala
Jak doszło do upojenia malucha?
Jak wynika z doniesień portalu Dzień Dobry Bełchatów, stan, w jakim znalazł się chłopiec, był niczym innym, jak wyniekiem nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. Podczas wizyty u dziadków 2-latek sam znalazł butelkę wódki, a kiedy nikt nie widział, najzwyczajniej w świecie się jej napił. Kiedy sprawa wyszła na jaw, malec niemal natychmiast został przewieziony do szpitala. Na szczęście nie zagraża mu niebezpieczeństwo.
Całą sprawą zajęła się już policja
Sprawa została skierowana do sądu, ale najprawdopodobniej będzie ona prowadzona pod kątem nieszczęśliwego wypadku – mówi asp. Ewelina Maciejewska, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie
*Zdjęcia mają charakter poglądowy