×

Ciężarówka potrąciła 11-latka na rowerze. Kierowca nie zatrzymał się

W Bukowie doszło do groźnego wypadku. 11-latek został potrącony przez ciężarówkę. Kierowca nawet tego nie odczuł, pojechał dalej.

11-latek potrącony przez ciężarówkę

Jak podaje TVN24, do zdarzenia doszło w poniedziałek 12 lipca około południa w Bukowie (woj. Opolskie). 11-letni chłopiec wraz z mamą jechali rowerami zgodnie z kierunkiem jazdy, prawą krawędzią jezdni. Według policji, kobieta jechała z przodu, a syn za nią. W rejonie żwirowni zaczęła wyprzedzać ich ciężarówka.

Gdy wyprzedzała ich ciężarówka, chłopiec zjechał na pobocze i stracił panowanie nad rowerem. Przewrócił się i wpadł pod naczepę ciężarówki. Został przejechany przez tylne koła naczepy.

– poinformowała serwis Małgorzata Koniarska z policji w Wodzisławiu Śląskim.

TVN24 podaje, że na ulicy Krzyżanowickiej, gdzie doszło do wypadku, nie ma ścieżki rowerowej ani chodnika. Jest to fragment drogi wojewódzkiej numer 936, prowadzącej do przejścia granicznego z Czechami.

Lotnicze Pogotowie Ratunkowe przetransportowało 11-latka do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Chłopiec jest w ciężkim stanie, ale stabilnym. Przebywa na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii.

Kierowca nie zatrzymał się

Okazuje się, że 62-letni kierowca ciężarówki nawet tego nie odczuł. Pojechał dalej, ale dogonił go kierowca samochodu osobowego. Zatrzymał go i opowiedział mu o wypadku.

Mijał ciężarówkę. Gdy dojechał na miejsce wypadku, gdzie zgromadzili się już inni użytkownicy drogi i dowiedział się, co się stało, zawrócił i pojechał za ciężarówką.

– relacjonuje Koniarska.

Gdy dowiedział się o wszystkim, kierowca ciężarówki poczekał na policję:

Powiedział, że o niczym nie wiedział, że nic nie poczuł. Był trzeźwy. Twierdził, że wyprzedzał rowerzystów w bezpiecznej odległości. Będziemy to wyjaśniać. Postępowanie w tej sprawie trwa i jest prowadzone pod nadzorem prokuratury rejonowej w Wodzisławiu Śl.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Źródła: tvn24.pl, www.fakt.pl, wodzislawslaski.naszemiasto.pl
Fotografie: PSO Wodzisław Śląski/ kpt. Szymon Kwaśnica

Może Cię zainteresować