11-latek podpalił dom z rodziną w środku. Chciał uciec, ale w ostatniej chwili go zatrzymano

Jedenastoletni chłopiec z Południowej Karoliny jest oskarżony o celowe podpalenie domu z rodziną w środku. Po tragicznym zajściu próbował uciec, nie udzielając najbliższym pomocy. Policja bada, dlaczego dziecko wywołało pożar 5 lipca w Socastee w Południowej Karolinie, niedaleko Myrtle Beach.

Jedna z poszkodowanych osób poinformowała, że ​​podejrzany usiłował sprawić, by incydent wyglądał jak pożar elektryczny który zaczął się u niego w pokoju

Zapisy pokazują, że ogień zaczął się właśnie w sypialni 11-latka, co mogłoby się pokrywać z teorią, że on za tym wszystkim stoi. Po tym, gdy ogień zaczął zajmować części domu, chłopak pobiegł do kuchni i wziął jedzenie z lodówki, po czym chciał wyskoczyć przez okno, ale został zatrzymany.

Policja apeluje, że tego typu zachowania mogą mieć drugie dno

Eksperci informują, że gdy dziecko celowo rozpali ogień, może to być znak ostrzegawczy, który należy traktować poważnie. Podpalenie przedmiotów może wskazywać, że szuka uwagi lub w ten sposób radzi sobie ze stresem. W niektórych przypadkach może to również oznaczać, że dziecko jest maltretowane lub zaniedbane.

Władze nie ujawniły, dlaczego 11-letni podejrzany w tym przypadku rozpalił ogień

*zdjęcie ma charakter poglądowy