×

Kobieta znajduje noworodka w środku lasu. Lekarz stwierdza, że dziecko jest zdrowe, ale w kocyku znajduje…

W sierpniowy wieczór, starsza kobieta spacerowała po jednym z rosyjskich lasów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że 83-latka dostrzegła w zaroślach dziecięcy kocyk. Kiedy podeszła bliżej, jej oczom ukazał się przemarznięty noworodek.

Bez zastanowienia zabrała dziewczynkę do domu dziecka

Na miejscu od razu zorganizowano fachową pomoc. Lekarz zbadał dziecko, jednak poza przemarznięciem, dziewczynce nic nie dolegało. Jedyną rzeczą, która zaskoczyła pracowników ośrodka, był list, znaleziony w kocu.

Był on napisany przez mamę

Wybaczcie mi, ale sama nie wiem, co mam robić. Moja córeczka ma na imię Uljana i urodziła się 12 sierpnia. Przeszła wszystkie potrzebne szczepienia i jest zdrowa. To, że ją tutaj zostawiam to najgorsza rzecz, jaką w życiu zrobiłam. Obiecuję, że wrócę, ale teraz nie mam innego wyjścia. Poprzednią noc spędziłyśmy na ulicy, a ja nie chcę, aby moje dziecko tak żyło…

– brzmiała treść listu.

Pracownicy domu dziecka nie wierzyli, że matka wróci po dziewczynkę. Jednak się mylili…

Okazało się, że 4 dni później kobieta pojawiła się w placówce! Próbowała tłumaczyć, że została z dzieckiem sama, bo ojciec Uljany je porzucił. W czasie ciąży próbował ją nawet zmusić do aborcji.

Kobieta straciła również pracę i została bez dachu nad głową. Nie widziała innego wyjścia, więc porzuciła dziecko w lesie.

Po czasie los się do nich uśmiechnął.

Pierwotnie dziecko zostało odebrane matce. Ta jednak postanowiła o nie zawalczyć i pokazać wszystkim, że sobie poradzi. Znalazła pracę i było ją stać na wynajęcie mieszkania. Po kilku miesiącach stabilizacji dziewczynka powróciła do swojej mamy.

Może Cię zainteresować