×

Sylwester 2020: wpadka kancelarii premiera w mediach społecznościowych

„Galimatias, czyli sylwester 2020 w wykonaniu rządzących” — tak mógłby brzmieć tytuł tego filmu. Niestety, to nasza rzeczywistość. Rząd nakazuje, apeluje, ostrzega, grozi mandatami i… wycofuje się z decyzji. W efekcie tuż przed ostatnią nocą w roku nikt niczego już nie wie na pewno. Oliwy do ognia dodał dziennikarz Wprost, który zapisał pewien tweet Kancelarii Premiera. Ten szybko się pojawił i jeszcze szybciej zniknął.

„Tańczmy, ale dwa metry od siebie”

Doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban udzielił wywiadu dla Dziennika Gazety Prawnej. Padły w nim znamienne słowa.

Tańczmy, ale dwa metry od siebie. Ja już wiem, że każdy młody kiedyś będzie stary, a do tego może być chory i może umrzeć

– stwierdził Horban.

Ale potem z ust profesora padła ciekawa propozycja.

A tak naprawdę to rekomenduję, żeby przenieść tego sylwestra na sierpień

– dodał Horban.

Doradca premiera podkreślił również, że liczy na roztropność obywateli i dodał, że jego zdaniem takich imprez, jak „Sylwester Marzeń” zorganizowany przez Jacka Kurskiego, nie powinno się teraz organizować, nawet na świeżym powietrzu.

Sylwester 2020: wpadka kancelarii premiera

Rekomendacje prof. Horbana na temat przeniesienia sylwestra można oczywiście traktować z przymrużeniem oka. Jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że decyzje rządzących w tym zakresie również wydawane są pół żartem, pół serio.

Najpierw zapowiadano wprowadzenie godziny policyjnej, potem to odwołano, a następnie zmieniono na „apel o nieprzemieszczanie się” od 31 grudnia od godz. 19 do godz. 6 rano 1 stycznia.

Jednak rzecznik rządu podkreśla, że ograniczenia obowiązują wszystkich (wyjątek to przemieszczanie się w celach służbowych oraz „zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych ze sprawami życia codziennego”), a policja może karać mandatami. Ale za co, skoro to jedynie „apel”?

Dziś ostatni dzień 2020 roku, pełnego chaosu i niepokoju. Wygląda na to, że nadchodząca noc będzie ukoronowaniem tego, co działo się przez pozostałe 365 dni.

Dziennikarze kpią z Kancelarii Premiera

30 grudnia na Twitterze Kancelarii Prezesa Rady Ministrów opublikowano kilka informacyjnych tweetów. Wśród nich ten, który dotyczył „apelu o nieprzemieszczanie się”. Tweet szybko zniknął, ale zdążył go zapisać dziennikarz Dariusz Grzędziński z Wprost.

Obowiązuje apel o nieprzemieszczanie się z 31 grudnia 2020 r. na 1 stycznia 2021 r. w godzinach 19:00 – 6:00

– czytamy.

Wyjątkiem jest wykonywanie czynności służbowych lub zawodowych, a także zaspokojenie niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego

– dodano na załączonej grafice.

Czy usunięcie tweeta oznacza, że w Kancelarii Premiera też nie są pewni, jakie obostrzenia obowiązują?

Wygrywamy z obostrzeniami. Już nie trzeba się ich bać

– skomentował ironicznie dziennikarz Wprost.

Cóż… podobno „na początku był chaos”. Wkrótce przekonamy się, co z niego wyniknie.

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować