Kiedy lekarze zobaczyli ją jak była dzieckiem byli zszokowani. Skóra schodziła z niej płatami…

Gdy Stephanie Turners przyszła na świat, jej rodzice byli przerażeni. Bali się o swoje dziecko, które urodziło się z bardzo rzadką genetyczną chorobą skóry. Rybia łuska arlekinowa powoduje, że skóra rośnie 10 razy szybciej i jest 10 razy grubsza niż zazwyczaj. Powoduje to pęknięcia i obniża barierę immunologiczną chorego. Lekarze prognozowali, że Stephanie niestety przeżyje tylko kilka dni.

Stephanie okazała się być bardzo dzielna i dziś ma 23 lata. Mieszka w Arkansas i jest szczęśliwie zakochana. Niestety choroba nadal sieje spustoszenie w jej organizmie. Kobieta nie ma włosów, górnej wartswy skóry i nie może doprowadzić do tego, aby się pocić.

„Ktoś kiedyś do mnie podszedł i zapytał, czy to jak wyglądam jest wynikiem poparzenia. Oczywiście zawsze prostuję, gdy ktoś mnie o to pyta. Gdy jest ciepło, nie wychodzę z domu, ponieważ strasznie boli mnie wtedy ciało” – mówi 23-latka.

Mimo cierpienia i niezrozumienia ze strony niektórych ludzi, Stephanie stara się żyć normalnie. Jej mąż podczas pierwszego spotkania nie patrzył na nią jak na chorą osobę. Od razu się w niej zakochał i nadal uważa, że jest najpiękniejsza na świecie.

„Moja żona jest niesamowicie zabawna i zawsze stara się na wszystko patrzeć pozytywnie.”

Do pełni szczęścia młodej parze brakowało dziecka, ale oboje obawiali się, że ich pociecha może odziedziczyć chorobę po mamie. W tym celu przeszli szereg badań i testów. Szczęśliwie okazało się, że kobieta spodziewa się dziecka!

Żaden z lekarzy jednak nie wiedział, czego się spodziewać, ponieważ nigdy kobieta chora na rybią łuskę arlekinową nie była w ciąży. Mimo wielkiego strachu Stephanie w wieku 21 lat udało się urodzić synka Williego, który jest zdrowy!

Jednak to nie koniec dobrych informacji! Cztery miesiące temu rodzina powiększyła się o małą Olivię, która także jest okazem zdrowia.

Stephanie jest nie tylko najstarszą żyjącą osobą z rybią łuską arlekinową w USA, ale także pierwszą na świecie, która została matką. Dwukrotnie!

Dumna kobieta mówi: „Nie potrafię wyrazić tego, jak bardzo cieszę się, że moje dzieci są zdrowe!”

Stephanie udowodniła, że wiarą można wszystko zdziałać. Wbrew rokowaniom lekarzy żyje, jest szczęśliwie zakochana i urodziła dwójkę zdrowych dzieci!