Były chłopak przygotował dla niej kolację. Dopiero po godzinie zorientowała się, czym ją poczęstował
Jeśli trafisz na wyjątkową osobę, to na pewno wiesz, że miłość jest czymś pięknym i niepowtarzalnym. Gorzej, gdy wybrankiem twojego serca jest ktoś, kto znęca się nad tobą i twoimi bliskimi. To, co spotkało mieszkankę Redding w Kalifornii mrozi krew w żyłach.
34-letni Ryan Eddy Watenpaugh znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją dziewczyną. Ofiara dopiero po jakimś czasie uświadomiła sobie, że ten związek nigdy nie powinien mieć miejsca, niestety zanim skończyła relację z Ryan’em, kilkukrotnie została przez niego napadnięta, a podczas prób ucieczki, bita. Kiedy sytuacja się powtórzyła, dziewczynie udało się wydostać z mieszkania przez tylne wejście, jednak gdy wróciła nie było śladu po 34-latku oraz jej szpicu miniaturowym o imieniu „Niedźwiedź”.
Miesiąc później para spotkała się ponownie, Ryan chciał wyjaśnić kilka spraw, zaoferował nawet, że przygotuje dla nich kolację
Późniejszym wieczorem tego samego dnia dziewczyna dostała wiadomość od swojego byłego chłopaka, który zapytał się:
Smakowało Ci mięso z Twojego psa?
Przerażona dziewczyna nie wiedziała, co powinna zrobić. Przemyślała sprawę i najlepiej byłoby to zgłosić, lecz bała się, że 34-latek nie zostanie zamknięty, a wtedy zemści się na niej. Przez kilka kolejnych dni Ryan wysyłał do kobiety okrutne wiadomości, w których wymieniał, co planuje zrobić ze szczątkami Niedźwiedzia. Mężczyzna w końcu pojawił się pod drzwiami mieszkania byłej dziewczyny i zostawił jej niemiłą niespodziankę. W worku znajdowały się psie pazury, które należały do jej pupila.
pixabay.com
Nie czekała na dalsze poczynania byłego partnera
Na drugi dzień zawiadomiła lokalną policję i dokładnie zeznała, co zrobił Ryan. Funkcjonariusze skontaktowali się, ze służbami specjalnymi i aresztowali 34-latka. Podczas przesłuchania śledczy pytali Watenpaugh’a o zaginięcie psa oraz okrutne wiadomości tekstowe. Mężczyzna przyznał się do wysyłania SMS’ów oraz pozostawieniu psich pazurów na ganku, jednak zaprzecza, że zabił i ugotował pupila byłej dziewczyny. 34-latek usłyszał zarzuty dotyczące przemocy domowej, fałszywego składania zeznań oraz prześladowania i okrucieństwa wobec zwierząt.
