×

Mężczyzna znalazł martwego robaka w ogórku. To, co napisał do supermarketu obiegło cały Internet

Wes Metcalfe z brytyjskiego Dinnington był bardziej niż zaskoczony, gdy w zielonym ogórku znalazł olbrzymiego robaka. Kupił go, gdy robił zakupy w Tesco. Nie miał zamiaru tak zostawić tej sytuacji, ale nie chciał też robić niepotrzebnej awantury, bo ma do świata dystans i uważa, że tego typu sytuacje nie są nikomu potrzebne.

Na Facebooku sklepu Tesco umieścił następujący post:

Drogie Tesco,

wczoraj w Waszym sklepie kupiłem zielonego ogórka, bo planowałem sobie zrobić pyszną kanapkę. Między folią o ogórkiem odkryłem, że znajduje się robak. Pomyślałem sobie, że w końcu Tesco zrobiło coś lepszego od sklepu Aldi, w którym ostatnio wraz z bananami można było otrzymać gratisowe pająki. Szybko zawołałem dzieciaki, aby zeszły do kuchni i poznały naszego nowego zwierzaka. Zdecydowaliśmy się nazwać go William. Nasze nowe zwierzę nie okazywało zbytniej radości i nie było żywiołowe, ale zgodnie ustaliliśmy, że damy mu trochę czasu, aby zaznajomił się z nowym otoczeniem. Niestety po 24 godzinach William nadal się nie poruszał, a po bliższych oględzinach doszedłem do wniosku, że William może być martwy… Cóż, nie jestem weterynarzem, ale wydaje mi się, że jak coś jest zgniecione, może nie mieć szansy na przeżycie.

I tak… Wiem, że pająki ze sklepu Aldi były bardzo groźne dla ludzi, ale chociaż było w nich życie. Teraz przez martwego robaka mam trójkę smutnych dzieci w domu, na głowie pogrzeb do zaplanowania i absolutnie odeszła mi ochota na kanapki z ogórkiem. Zatem Tesco, jak chcecie to rozwiązać?!

robak (1)

Administratorzy strony Tesco na Facebooku okazali się mieć równie dobre poczucie humoru. Odpisali mężczyźnie w podobnym tonie:

robak (2)

Ogromnie ubolewamy nad tym, że nie możemy wziąć udziału w ceremonii pogrzebowej, ale w związku z tą tragedią napisaliśmy wiersz. Może przeczyta go Pan na pogrzebie Williama?

„Nawet jeśli życie śmieje się z nas w twarz, możemy uczyć się od robaka Wiliama
Pójdźmy wszyscy razem zapalić świeczkę na jego grobie.
Przepełznął wiele mil, dał nam masę uśmiechu, dlatego wspominajmy Williama…
On wróci kiedyś tak jak Arni (I’ll be back z Terminatora), ale od dziś bądźmy uważni, gdy robimy sarnie (kanapka)

Moje szczere kondolencje,

Rob z Działku Klienta.

robak (3)

Wes i pracownik Tesco jeszcze wymienili ze sobą kilka wiadomości w podobnym tonie. Ojciec rodziny opublikował zdjęcie z 'pogrzebu’, podczas gdy Rob napisał jeszcze kolejną odę dla wszystkich bezkręgowców. Ich historię śledziło przez ten czas ponad 100 tysięcy osób.

Cóż mogę powiedzieć… W ciągu ostatnich 48 godzin moje życie było jednym emocjonalny rollercoasterem. Były wzloty i upadki, wiersze i piosenki. Ale jedno jest pewne… Po tym wszystkim, co się stało, z robakiem czy bez, nadal będę kupować ogórki z Tesco! Rob, mam nadzieję, że Tesco doceni to, jakim kapitalnym pracownikiem jesteś. Taki człowiek to skarb!

robak (4)

Może Cię zainteresować