Umierająca kobieta zostawiła bratankowi prezent wart 30 mln dolarów. Ukryła go pod maszyną do szycia
W najmniej spodziewanych miejscach w domu mogą kryć się przedmioty o ogromnej wartości, a my nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Tak przynajmniej było w przypadku Carla Sabatino, który dostał prezent od umierającej ciotki. W jej domu wisiał obraz, który zawsze przyciągał uwagę.
Chłopak jednak nie zdawał sobie sprawy z tego, że kobieta w rozmytym kapeluszu przyniesie mu fortunę.
Ciotka Carla przed śmiercią powiedziała mu, że gdy odejdzie, chłopak ma sprawdzić maszynę do szycia, gdyż pod nią zostawi dla niego prezent.
Carl z pewnością był zaskoczony, gdy pod maszyną czekało na niego dzieło z 1950 roku owinięte gazetą.
W obrazie nie było nic szczególnego. Dopiero po chwili chłopak dostrzegł szczegół, który sprawił, że zaniemówił.
Nie był to byle jaki obraz, a dzieło samego Picasso.
Wujek Carla kupił dzieło na ulicy w Londynie za 30 dolarów. Uważa się, że obraz to druga wersja mało znanego obrazu wiszącego w muzeum w Cleveland.
Eksperci sprawdzili dzieło pod każdym kątem. W końcu niechętnie musieli przyznać, że obraz jest autentyczny.