Policjant nie miał pojęcia, że jest pzez kogoś fotografowany. Robił to, co uważał za słuszne

Bezdomność to bardzo trudny, a zarazem duży problem. To bardzo smutne, kiedy zdajesz sobie sprawę, że jest wiele osób, które mijają bezdomnych każdego dnia, nie udzielając im pomocy.

Ale tak naprawdę nie powinniśmy oceniać ludzi, którzy przechodzą obojętnie obok bezdomnych, ponieważ nie mamy pojęcia, co dzieje się w ich życiu. Ponadto, koncentrowanie się na negatywnych sprawach w niczym nie pomaga, dlatego też powinniśmy skupiać się i rozpowszechniać przykłady kiedy to ktoś, bezinteresownie pomógł potrzebującemu. Czasami są to małe rzeczy, ale właśnie one z jednej strony pomagają nam wierzyć w to, że nie brakuje osób, które potrafią nieść pomoc. Z drugiej zaś, uczą nas, że jest wiele osób, które potrzebują naszej pomocy.

Podczas gdy rozwiązanie tego problemu na dużą skalę wymaga dużych nakładów pracy i pieniędzy, nie zaszkodzi abyśmy sami pomagali osobom w potrzebie napotykanym na co dzień.

Tak właśnie zrobił pewien policjant, który postanowił pomóc bezinteresownie bezdomnemu.

Dzielni mężczyźni i odważne kobiety z Departamentu Policji w El Paso starają się ze wszystkich sił, aby w ich mieście było bezpiecznie.

Funkcjonariusze zdobyli wiele nagród i odznaczeń za dobrą pracę na rzecz społeczności lokalnej. Co więcej, stróże prawa są dobrze znani z tego, że okazują szacunek każdemu mieszkańcowi ich miasta.

Jak się okazuje, policjanci znajdują również czas, żeby pomagać osobom mniej zamożnym w ich społeczeństwie.

Bezdomny mężczyzna potrzebował miejsca gdzie mógłby się ogrzać, dlatego też przebywał w lokalu „Lowe”. Kiedy nadszedł czas, żeby zamknąć sklep, wezwano policję, aby przewieźć bezdomnego do schroniska.

Oficer Jose Flores zauważył, że mężczyzna pilnie potrzebuje nowej pary butów, więc zanim zabrał bezdomnego do schroniska, kupił mu buty, skarpetki i rękawiczki.

W tym miejscu należy podkreślić, że policjant nie miał pojęcia, iż został sfotografowany w chwili kiedy pomagał bezdomnemu. Po prostu pomógł osobie w potrzebie z dobroci serca.