Pięcioletnia dziewczynka użyła podpaski w sposób, który niesamowicie rozbawił jej mamę
Dzieci widzą świat innymi oczami niż dorośli. Mają własne wyjaśnienia rzeczy, które dla nas są oczywiste. Nieporozumienia, które wynikają z tego, że maluchy nie do końca rozumieją jeszcze to, co dzieje się w świecie dorosłych, doprowadzają nas niejednokrotnie do śmiechu i zaskoczenia.
Dlatego też matka Hazel Hulse nie była zdziwiona, gdy pewnego ranka odkryła parę podpasek w pudełku po butach, które schowała jej córka. Wyjaśnienie dziecka jest tak zabawne, że mam musiała podzielić się nim z ludźmi na Facebooku:
Prawie umarłam ze śmiechu, gdy wczoraj to zobaczyłam. Sophia mierzyła swój szkolny mundurek, a ja chciałam, żeby założyła do tego buty. Poszłam więc do pokoju, aby je wziąć, gdy w pudełku zobaczyłam dwie podpaski, odrobinę się zdziwiłam. Poszłam do córki i zapytałam o co w tym wszystkim chodzi. Na co moje dziecko odpowiedziało:
„Mamo! Przecież to są wkładki do butów, aby wygodniej się chodziło. Nie mów, że nie wiedziałaś!”
Cóż, wyobraźnia dziecka jest nieograniczona, co czasem doprowadza do śmiesznych sytuacji.