×

Samotna mama rodzi ośmioraczki, mimo, że ma już szóstkę dzieci. 7 lat później przechodzi ogromną zmianę

Natalie Suleman kilka lat temu gościła na pierwszych stronach gazet oraz we wszystkich wiadomościach na całym świecie. To zrozumiałe, ponieważ w styczniu 2009 roku została mamą ośmioraczków! A taki rodzaj ciąży zdarza się niezwykle rzadko… Zaakcentował to nawet nasz słownik, który poprawił nas na siedmioraczki… (Czyżby nie był w stanie więcej przetworzyć?)

To dzięki metodzie in vitro sprowadziła na ten świat 6-ciu wspaniałych chłopców oraz 2 cudowne dziewczynki.

Poród Natalie to 2. taki w USA. Wcześniej tylko raz udało się odebrać poród ośmioraczków, gdzie wszystkie maleństwa przeżyły i były całkowicie zdrowe.

Jednak ostra reakcja rozpoczęła się, gdy zaczęła ona żyć z pomoc rządu i już w momencie narodzin swoich dzieci, miała sześcioro innych.

Jednak dlaczego, aż tak oburzyło to ludzi? Przecież ta kobieta była zupełnie sama z tyloma dziećmi…

U szczytu swojej sławy jako samotnej mamy z 14-ciorem dzieci, Natalie pojawiała się na okładkach magazynów oraz w programach telewizyjnych, takich jak Dr Phil i The Oprah Winfrey Show.

W 2012 roku Natalie odwiedzili reporterzy z programu dokumentalnego Inside Edition. To, co tam zastali, wprowadziło ich w osłupienie! Zobaczyli panujący wszędzie bałagan oraz zniszczone meble i ściany…

Jej dzieci miały wszystko, czego potrzebowały, ale dom był w opłakanym stanie…

4 lata później ta sama ekipa telewizyjna znów pojawiła się z wizytą u Natalie, jednak tym razem wszystko wyglądało zupełnie inaczej.

Samotna matka 14-ciorga dzieci ujawniła, co skłoniło ją do tak radykalnej zmiany…

Natalie była striptizerką i pracowała w biznesie porno, gdzie znana była jako Octomom. Jednak zdecydowała się odmienić swoje życie ze względu na dzieci, które zaczynały rozumieć coraz więcej.

Prawdziwy szok przeżyła, gdy jej córeczka zaczęła przymierzać jeden z jej „strojów roboczych”…

Teraz wyznaje, że z pewnością nikt nienawidzi bardziej kobiety, którą była niż ona sama.

Miejmy nadzieję, że naprawdę zrozumiała, co w życiu powinno być najważniejsze:

Nigdy nie jest za późno na zmiany. Najważniejsze jest zrozumienie swoich błędów i próba ich naprawy…

Może Cię zainteresować