×

Umierające dzieci zdradziły, co ich zdaniem jest ważne w życiu. Można się od nich wiele nauczyć

Jak często myślisz o śmierci? Pewnie nawet jeśli czasami zdarza Ci się nad nią zastanowić, to i tak masz nadzieję, że dożyjesz sędziwych lat. Niektórzy od urodzenia mają poważne problemy ze zdrowiem, a rozmowy o umieraniu są dla nich codziennością. Jednak jak sobie poradzić, gdy masz dopiero kilka lat i nie możesz bawić się z rówieśnikami, lecz większość dnia spędzasz na badaniach w szpitalu?

Może być to zaskakujące, ale dzieci, mimo tego, że są tak młode i często są lekceważone, mogą nauczyć nas więcej niż mogłoby się nam wydawać. Doktor Alastair McAlpine zapytał swoich śmiertelnie chorych pacjentów, co sprawia im radość. Ich odpowiedzi bardzo go zdziwiły, dlatego też postanowił się nimi podzielić. Ubrał je w swoje słowa i stwierdził, że przekaże je dalej.

#1 Spędzanie czasu z rodziną i domowymi zwierzętami jest bardzo ważne

pixabay.com

pixabay.com

Niezależnie od tego czy rozmawiacie, wspólnie jecie, gracie, bawicie się czy siedzicie w ciszy – czas z nimi spędzony jest bezcenny. Nikt nie zwróci Ci żadnego momentu z Twojego życia, więc zawsze pamiętaj, żeby mówić bliskim jak bardzo ich kochasz. Troszcz się o nich i okazuj dobroć. Dzieci, z którymi rozmawiał doktor McAlpine, zawsze smuciły się na myśl, że nie spędzały więcej czasu z rodzicami i rodzeństwem.

#2 Humor i śmiech są niezbędne

pixabay.com

pixabay.com

Nawet jeśli mali pacjenci zdawali sobie sprawę, że wkrótce odejdą, to wciąż śmiali się i czerpali radość z rzeczy, które rozbawiłyby każdego. Śmiech jest bardzo ważny z wielu powodów, ale głównym z nich jest zmniejszenie bólu. Rodzice, nawet w obliczu tak wielkiej tragedii jak nieuleczalna choroba ich dzieci, zawsze starali się rozbawić swoją pociechę, albo poprzez oglądanie śmiesznej komedii albo robiąc głupie miny.

#3 Najmłodsi pacjenci martwią się co stanie się z ich rodzicami

pixabay.com

pixabay.com

Według doktora Mclpine, dzieci do 4. roku są pogodzone ze swoim losem, lecz chcą chronić mamę i tatę. Pociechy nie chcą, aby ich rodzice kolejny raz musieli przechodzić przez takie straszne, rozdzierające serce wydarzenia. Takie myślenie i odwrócenie ról pojawia się bardzo często. Dowodzi to, że dzieci są znacznie bardziej dojrzałe, niż może nam się wydawać.

#4 Opowiadania i książki czytane przez ukochaną osobę inspirują

pixabay.com

pixabay.com

Słowo pisane i przedstawienie historii za pomocą zabawek, umożliwiły dzieciom tworzenie alternatywnych rzeczywistości z dala od sterylnego środowiska szpitalnego. Opowiadania były źródłem inspiracji do kontynuowania walki, nawet jeśli „bitwa” wydawała się przegrana. W końcu jeśli Harry Potter potrafił zmierzyć się ze złym Voldemortem, to chorzy też mogli pokonać swoje własne „potwory”. Książki i opowieści pozwoliły dzieciom konstruować sensowną narracją, dzięki której można było wyjaśnić, często niezrozumiałe choroby, którym każdy z pacjentów dzielnie stawiał czoła.

#5 Pływanie w morzu, granie na piasku i jedzenie lodów (nawet w zimny dzień) to proste i niezapomniane przyjemności

pixabay.com

pixabay.com

Rzeczy, które nie kosztują dużo sprawiają dzieciom wiele przyjemności. Każdy beztroski moment spędzony z rodziną, pozwala na chwilę wrócić do codzienności i sprawić, że powstają niezapomniane i bezcenne wspomnienia.

#6 Proste akty dobroci były cenione i pamiętane aż do samego końca

pixabay.com

pixabay.com

Niezależnie czy życzliwością wykazała się koleżanka z klasy, która zaoferowała kanapkę, czy pielęgniarka, która podczas bolesnego badania trzymała za rękę. Każdy przejaw dobroci jest dla dzieci bardzo ważny i wywiera na nich największy wpływ, ponieważ mają one świadomość, że kochały oraz otaczały się dobrymi ludźmi aż do samego końca.

Każda z tych rzeczy, która została przekazana przez śmiertelnie chore dzieci, pokazuje nam, że najważniejsze to dobrze wykorzystać otrzymany czas. Uczymy się od tych, którzy mimo swojego młodego wieku, mogą przekazać nam najważniejsze idee życia.

Może Cię zainteresować