×

Temu 24-latkowi zostało kilka miesięcy życia. Pisze poruszający list, dzięki któremu docenisz swoje życie

Czy nie macie wrażenia, że niektórzy z nas funkcjonują na jakimś autopilocie? Istnieją, są, ale tak naprawdę nie żyją.

Czasami mamy tak wiele, ale wewnątrz czujemy niezwykłą pustkę, prawda? Albo zamiast myśleć o sprawach naprawdę istotnych, przejmujemy się czymś, co tak naprawdę nie jest w życiu ważne.

Niestety, właśnie tak jest i niektórzy z nas umierają w przeświadczeniu o tym, że te nieważne naprawdę rzeczy są najważniejsze, inni mają szczęście zrozumieć to w samą porę, a do jeszcze innych dociera to dopiero w ostatnim momencie…

Do tej ostatniej grupy należał pewien 24-latek…

Opisał on swoją historię na portalu Reddit i od tego czasu przeczytało ją naprawdę wielu ludzi. My także postanowiliśmy ją opublikować. Jeśli pomoże w zrozumieniu pewnych rzeczy choć jednej osobie… Było warto.

„Mam tylko 24 lata i ostatnio wybierałem krawat na swój pogrzeb. Ładny, ubiorę go za kilka miesięcy. Być może nie będzie za bardzo pasował do garnituru, ale na pewno jest idealny na tę okazję.

Diagnoza została postawiona zbyt późno, aby dać mi jakąkolwiek nadzieję.

Jednak zdałem sobie sprawę z tego, że najważniejszą rzeczą dotyczącą śmierci jest pewność, że opuszcza się ten świat zostawiając go choć odrobinkę lepszym.

Moje życie, moja egzystencja, a tak właściwie jej koniec, do tej pory nie był ważny. W czasie mojego życia nie zrobiłem nic istotnego, nic ważnego…

Wcześniej bardzo dużo rzeczy zajmowało mój umysł…

Kiedy dowiedziałem się, ile czasu mi zostało, zrozumiałem, co w życiu jest naprawdę istotne…

Tak więc piszę ten list z bardzo samolubnego powodu.

Zostawiając go, dzieląc się nim z Wami, chcę nadać sens mojemu życiu, które większego sensu do tej pory nie miało…

Dlatego:

Nie trać czasu na pracę, która nie daje Ci satysfakcji. To oczywiste, że nigdy nie odniesiesz sukcesu w czymś, co Ci się nie podoba. Cierpliwość i zaangażowanie przychodzi łatwo tylko wtedy, gdy robisz to, co kochasz.

Nie bój się opinii innych. Lęk osłabia i paraliżuje. Jeżeli pozwolisz mu rosnąć, będzie coraz gorzej z każdym dniem… Słuchaj swojego wewnętrznego głosu i podążaj z nim. Niektórzy ludzie będą uważać Cię za wariata, ale inni będą podziwiać…

Przejmij kontrolę nad swoim życiem. Ogranicz złe nawyki i postaraj się prowadzić zdrowsze życie. Zacznij uprawiać sport, który będzie dla Ciebie przyjemnością i uszczęśliwi Cię.

Nie zwlekaj z niczym. Niech Twoje życie będzie kształtowane przez czyny wykonane i podjęte decyzje, a nie przez to, co mogłeś zrobić, ale z jakiegoś powodu nie zrobiłeś.

Doceniaj ludzi, którzy są wokół Ciebie. Twoja rodzina i przyjaciele zawsze będą źródłem nieskończonej siły i miłości.

To trudne w pełni opisać moje uczucia dotyczące tych wszystkich rzeczy… Ale mam nadzieje, że dobrze to zrobiłem z perspektywy osoby, która zdaje sobie sprawę z tego, jak cenny jest czas.

Nie jestem zły na chorobę, bo zrozumiałem, że te moje ostatnie dni mają jakieś znaczenie… Żałuję tylko, że nie będę mógł zobaczyć pewnych fajnych rzeczy, które wkrótce mogą nastąpić, np. stworzenia sztucznej inteligencji. Mam też nadzieję, że wojna w Syrii i na Ukrainie wkrótce się skończy…

Troszczymy się o zdrowie fizyczne i ogólnie o naszą fizyczność do samej śmierci, nie zdając sobie sprawy z tego, że jest ono tylko „opakowaniem”. Zwykłym pudełkiem na to, czym naprawdę jesteśmy, na nasze myśli, osobowość, przekonania i stosunek do świata.

Jeśli w nas nie ma czegoś, co może zmienić świat na choć odrobinę lepszy, to nasza śmierć nie ma najmniejszego znaczenia…

Każdy z nas ma potencjał, ale nie wszystkich stać na to, aby go rozwijać, aby realizować…

Możesz brodzić w życiu, które tworzone jest przez okoliczności zewnętrzne, tak naprawdę przegapiając dzień za dniem, godzinę za godziną…

Ale możesz też walczyć, walczyć o to w co wierzysz i tym samym napisać wspaniałą historię swojego życia…

Mam nadzieje, że Twoje wybory będą słuszne!

Zostaw po sobie jakiś ślad na tym świecie. Miej sensowne życie, sensowne dla Ciebie. Podążaj w tym kierunku i nie zatrzymuj się.

Świat, w którym żyjemy jest wspaniałym miejscem, gdzie możliwe jest dosłownie wszystko. Mimo, że nie jesteśmy tu na zawsze…

Nasze życie na tej pięknej planecie jest zaledwie mrugnięciem oka, małą iskierką w nieskończonej ciemności wszechświata…

Dlatego ciesz się czasem spędzonym tutaj, spraw, aby był wyjątkowy. Rób to, co ważne, rób to, co kochasz!

Dziękuję Ci, ze przeczytałeś te kilka moich słów. Oby chociaż odrobinę pomogły otworzyć Ci oczy…”

Może Cię zainteresować