×

Kobieta zostaje surogatką. Kilka dni po porodzie bliźniaków dowiaduje się o nich prawdy

Codzienne życie jest pełne niespodzianek. Na własnej skórze przekonała się o tym 31-letnia Jessica Allen, matka dwójki dzieci, która postanowiła zostać surogatką.

Kobieta w niecodzienny sposób zgodziła się pomóc rodzinie pochodzącej z Chin. Jessica wiedziała, że macierzyństwo to najpiękniejsza rzecz na świecie, dlatego długo nie zastanawiała się i została matką zastępczą. W zamian za urodzenie potomka dla małżeństwa Liu, miała otrzymać 30 tysięcy dolarów, które chciała przeznaczyć na zakup większego domu dla swojej rodziny.

Rozdzieleni po urodzeniu

W kwietniu 2016 roku Jessica poddała się zapłodnieniu in vitro, które przebiegło pomyślnie. Kilka tygodniu później kobieta dowiedziała się, że ciąża okazała się bliźniacza, a lekarz potwierdził, że zarodek podzielił się na dwa identyczne. W grudniu Jessica urodziła dwójkę zdrowych chłopców. Po cesarskim cięciu, kobiecie zabrano maleństwa, pomimo tego, iż obiecano jej, że spędzi z nimi chwilę, aby móc się pożegnać. Rodzina Liu odebrała synów i wróciła do Chin. Po kilkunastu dniach pani Liu wysłała do matki zastępczej zdjęcie bliźniaków. Surogatka od razu zauważyła, że dzieci nie są do siebie podobne. Po paru tygodniach pani Liu także coraz bardziej zaczynała martwić się ogromnymi różnicami w wyglądzie i zachowaniu noworodków, dlatego też zdecydowała się na testy DNA.

thesun.co.uk

thesun.co.uk

Walka o syna

Wyniki DNA potwierdziły, że jeden z chłopców należy do rodziny Liu, z kolei drugi jest biologicznym dzieckiem Jessici i jej męża Wardella.

Różnicę można było zauważyć od razu. Jeden z chłopców wyraźnie wyglądał na syna państwa Liu, z kolei drugi był innego koloru skóry i zupełnie nie przypominał brata. Było oczywiste, że bliźniaki nie są identyczne – opowiada Jessica.

Małżeństwo postanowiło odzyskać syna, o którym do niedawna nie myślało jak o własnym dziecku. Po tej pomyłce chińska rodzina stwierdziła, że surogatka musi zwrócić im 22 tysiące. Jessica uznała, że państwo Liu chcą, żeby kupiła swoje własne dziecko i postanowiła legalnie odzyskać syna. W lutym malutki Malachi wrócił do biologicznych rodziców – Jessici i Wardella. Małżeństwo nie planowało tak szybko powiększać swojej rodziny, jednak z całego serca pokochało chłopca, który po długich i emocjonujących sporach, został prawnie przyznany biologicznej mamie. Kobieta jednak już nigdy więcej nie zdecyduje się na bycie surogatką.

Ta sprawa kosztowała moją rodzinę wiele nerwów. Popadliśmy w długi… Jestem wściekła na agencję, która zajmowała się szukaniem surogatek, sama nigdy więcej nie zdecyduje się na zostanie matką zastępczą.

Mimo iż superfetacja (ciąża dodatkowa) jest rzadkością, a walka o dziecko trwała kilka miesięcy, to Jessica nie żałuje decyzji o zostaniu surogatką, ponieważ oznaczałoby to, że żałuje, że ma kolejnego synka. Kobieta chce jednak, aby jej historia była przestrogą dla innych kobiet, które rozważają zostanie matką zastępczą.

Może Cię zainteresować