Dramatyczna walka 30-letniej policjantki. Kinga Szweda chce żyć, a my prosimy o wsparcie!
30-letnia policjantka zawsze czuła potrzebę, aby pomagać innym. Zarażała uśmiechem i wyciągała rękę do potrzebujących. Nie tylko kocha ludzi, ale też sport, któremu bezwarunkowo się oddała i może pochwalić się tytułem Wicemistrzyni Świata i Mistrzyni Europy w fitnessie sylwetkowym.
Jednak dziś życie mł. asp. Kingy Szwedy wygląda zupełnie inaczej. Los napisał dla niej okrutny scenariusz, w którym siłownię musiała zamienić na szpitalną salę…
Dwa lata temu usłyszała diagnozę, która zburzyła jej życie: rak żołądka w tak zaawansowanym stadium, że operacja mogłaby jedynie zaszkodzić.
Choroba zawsze pojawia się nagle i nie pozostawia żadnych złudzeń, ale pani Kinga ma dla kogo żyć. Ogromna chęć życia daje jej motywację do tego, aby walczyć. To właśnie dzięki temu znalazła informację o leczeniu w jednej z klinik w Niemczech. Niestety cały proces jest bardzo kosztowny.
Gdy się dowiaduje człowiek o czymś takim, to po prostu ścina z nóg. Muszę to traktować jako kolejną walkę, którą muszę wygrać. Nie mam zamiaru tak łatwo odpuścić.
O tragedii koleżanki szybko dowiedzieli się policjanci z Komendy Głównej Policji. Chcą walczyć ze wszystkich sił o to, aby pani Kinga wyzdrowiała.
Do tej pory dzięki wpłatom przekazanym przez darczyńców udało się zebrać ponad 60 tysięcy złotych, co wystarczy na pierwszy etap leczenia. Niestety to nie wszystko i zbiórka pieniędzy cały czas trwa. Pomóc może każdy, a im więcej ludzi się o tym dowie, tym pani Kinga ma większe szanse na wyleczenie.
Zachęcamy do odwiedzania strony https://zrzutka.pl/kinga i wspierania finansowo tej akcji.
Pani Kingo, trzymamy ogromnie kciuki i wierzymy, że już niedługo wróci Pani do swoich pasji i pracy, która daje tyle satysfakcji.