×

Przyszła do fryzjera z olbrzymim kołtunem na włosach. Po kilku godzinach wyszła zupełnie odmieniona

Czasami, żeby znacząco pomóc drugiemu człowiekowi, wystarczy odrobina dobrej woli, nic więcej. Tak jak w tej historii…

Kayley Olson to młoda, początkująca fryzjerka ze stanu Iowa. Dziewczyna zdobyła ostatnio olbrzymie uznanie internautów. Wszystko za sprawą postu, którym podzieliła się na Facebook’u.

Do zakładu fryzjerskiego, w którym pracuje Kayley, przyszła 16-latka z olbrzymim kołtunem na włosach. Okazało się, że nastolatka cierpi na ciężką depresję. Pojawiła się tylko po to, aby ogolono jej głowę. Uważała, że włosy i tak nie są jej potrzebne, a na szkolnej fotografii woli być łysa niż z kołtunem.

Młoda fryzjerka widząc co się dzieje, postanowiła jednak zrobić coś innego…

16-latka opowiadała o złamanym sercu, o tym, jak bardzo jej źle i trudno oraz o tym, że przestała o siebie dbać, a kołtun pojawił się ponieważ nie czesała włosów. Czuła się zupełnie bezwartościowa więc nie widziała potrzeby, aby cokolwiek ze sobą robić.

Wtedy Kayley postanowiła, że nie będzie ciąć, zamiast tego powoli i delikatnie rozczesywała włosy klientki…

W tym czasie dziewczyna jeszcze bardziej się przed nią otworzyła.

Wyznała, że dotarła do takiego momentu, że jedyne po co wstaje z łóżka, to skorzystanie z toalety. Fryzjerka wiedziała, że musi chociaż spróbować jej pomóc.

W sumie rozczesywała włosy dziewczyny, aż przez kilka godzin. Niestety, nie udało jej się skończyć, poprosiła więc, aby 16-latka koniecznie wróciła do niej następnego dnia.

Olson przyznała, że to spotkanie było jednym z najtrudniejszych doświadczeń w jej życiu.

Kayley postanowiła podzielić się tą historią, aby zwrócić uwagę na poważny problem depresji, które dziś zdarzają się coraz częściej i to niezależnie od wieku – nawet wśród dzieci. Rodzice powinni poważnie traktować tę chorobę i nie bagatelizować jej pod żadnym pozorem, bo może to mieć opłakane skutki.

Dziewczyna następnego dnia także pojawiła się w salonie fryzjerskim. Tym razem jej wizyta była już odrobinę krótsza – 5 godzin – ale efekt był niezwykły…

Jest szczęśliwe zakończenie tej historii…

16-latka kiedy w końcu zobaczyła swój odnowiony wizerunek, rozpromieniła się. Powiedziała też Kayley, że chyba po raz pierwszy od dawna w końcu uda się jej uśmiechnąć do szkolnego zdjęcia i że dzięki niej znów czuje się sobą.

Wpis i zdjęcia doczekały się na Facebooku aż 181 tysięcy polubień i 72 tysięcy udostępnień!

Czasami, aby pomóc drugiemu człowiekowi naprawdę nie potrzeba wiele. Nie przechodźmy obojętnie obok cierpienia innych, nawet jeśli wydaje nam się, że przesadzają lub wyolbrzymiają pewne rzeczy…

Może Cię zainteresować