15-latka beztrosko wracała ze szkoły. Nagle 2 mężczyzn poraziło ją prądem i wciągnęło do auta

22 marca tego roku w Jabłonce Kościelnej doszło do przerażającego zdarzenia. Wszystko to w samym środku dnia.

Porwanie

15-latka wracała właśnie do domu ze szkoły. Brakowało jej jeszcze pół kilometra. Wtedy obok niej zatrzymał się samochód. Wyskoczyło z niego dwóch mężczyzn, którzy porazili dziewczynkę paralizatorem, po czym wciągnęli ją do auta i odjechali. Skręcili w las.

Akcja ratunkowa

Całe zdarzenie zobaczyła sąsiadka 15-latki. Natychmiast pobiegła do rodziców porwanej dziewczynki i zawiadomiła też sąsiadów. Wielu z nich wsiadło w auta i ruszyło w pościg za czerwonym oplem. Zawiadomiono też policję, która włączyła się w poszukiwania.

Odnalezienie

Po dwóch godzinach pewien myśliwy trafił na trop porywaczy. Wraz z nim była jego żona. Napastnicy nie chcieli poddać się tak łatwo. Najpierw próbowali rozjechać mężczyznę i jego żonę, wtedy on strzelił ostrzegawczo w niebo. Chwilę późnej oni zawiśli na konarze. Żonie myśliwego udało się w tym momencie wyciągnąć dziewczynkę z tylnego siedzenia.

Schwytanie

W końcu kierowcy udało się zjechać z konara i znów zaczęli uciekać. Wtedy myśliwy strzelił im w opony. Prowadzący stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w drzewo. Obaj mężczyźni wysiedli z auta i zaczęli uciekać pieszo. Na szczęście po kilkunastu minutach złapali ich policjanci. Niewiele brakowało, a doszłoby do linczu na napastnikach.

Mężczyznom za gwałt na dziewczynce grozi 15 lat więzienia

*Zdjęcia mają charakter poglądowy