×

Co roku dla naszej urody i komfortu giną zwierzęta. Oto tortury, które czekają je przed śmiercią

Właśnie teraz, gdy czytasz ten artykuł, zwierzęta są zamknięte w ciasnych klatkach w laboratoriach na całym świecie.

Jednak to nie zamknięcie sprawia, że sprawa jest tak kontrowersyjna. Wszystkie te zwierzęta umrą w bólu i samotności. Całe życie poddawane są brutalnym eksperymentom. Strach i oczekiwanie na bolesne procedury to ich codzienność. Śmierć jest jedyną rzeczą, którą witają z ulgą.

Pewnie wiele razy słyszeliście o testach na zwierzętach albo oglądaliście dokumenty na ten temat. Rzadko jednak wspomina się przez jakie dokładnie procedury przechodzą niewinne istoty. Zobaczmy więc jak to wygląda w rzeczywistości i zastanówmy się, czy nowa szminka jest warta cierpienia i tortur.

Gilotyna dla gryzoni

Miliony myszy I szczurów wykorzystywane jest w okrutnych eksperymentach. Zwyczajowo truje się je, wykonuje eksperymentalne operacje, podpala, zaraża chorobą, poddaje elektrowstrząsom. Gdy gryzoń przestaje być potrzebny ucina się mu głowę tym urządzeniem. Tak makabryczne procedury mają miejsce w XIX wieku, a to jedyny pomysł uśmiercenia, na jaki wpadli oprawcy.

Aparat stereotaktyczny

Wyobraźcie sobie, że wasze ciało jest zupełnie unieruchomione, głowa przytwierdzona do prętów z nierdzewnej stali. Jesteście w pełni świadomi tego, co się dzieje, ale nie jesteście w stanie się poruszyć. Zwierzęta godzinami są poddawane testom w bezruchu, zupełnie świadome bólu.

Krzesła przytrzymujące

Służą do przytrzymywania zwierząt w pozycji siedzącej lub stojącej. Pasy zaciskające się wokół kończyn i szyi uniemożliwiają nawet minimalne ruchy. W tym urządzeniu zwierzęta również poddawane są wielogodzinnym testom. Nie tylko ból fizyczny, ale także psychiczne urazy towarzyszą takim procedurom. Małpom często poddawane są wstrząsom elektrycznym, wypalaniu odbytu i ranom kłutym. Krzesła stosuje się także do szkolenia zwierząt, by chętniej „współpracowały”. Oczywiście w czasie eksperymentów zwierzęta nie otrzymują wody ani znieczulenia.

Nożyczki Metzenbauma

Każdego roku, jedynie w USA 66000 psów umiera w mękach. Niektórzy naukowcy są zmęczeni ciągle szczekającymi czworonogami i pozbawiają je również tej możliwości. Zamknięte w klatkach, bez możliwości poruszania się, pogrążone w strachu i traumie, odbiera się im nawet głos.

Komory gazowe

Sposób na uśmiercenie sporej ilości zwierząt jednocześnie został najwidoczniej zaczerpnięty z czasów II wojny światowej. Od myszy po psy, niepotrzebne zwierzęta zostają zagazowane. Wysokie stężenie najpierw wypala ich nosy, gardło i płuca. W pełni świadome nadchodzącej śmierci duszą się ku radości eksperymentujących.

Płyty szokowe

W takich pudełkach zwierzęta poddaje się eksperymentom psychicznym. Wstrząsy mają na celu pozbawić je jakiejkolwiek woli i poddać się łasce badających. Taki koszmar może trwać godzinami, a sam zabieg jest niezwykle bolesny i powoduje nieodwracalne zmiany w psychice.

Zbiorniki z wodą

Podobnie jak płyty szokowe, zbiorniki są zaprojektowane do testów psychologicznych. Zwierzęta są zmuszane pływać w zbiornikach o różnej głębokości. Przerażone szybko opadają z sił i rezygnują z prób ratowania życia. Łatwo się domyślić, że natychmiast toną.

Tuby przytrzymujące

Zwierzęta przetrzymywane są w wąskich, plastikowych tubach. Tam poddawane są najróżniejszym eksperymentom jak zastrzyki i zamrażanie. Często w ten sposób sprawdza się szkodliwość substancji chemicznych aplikując je do wnętrza tuby.

Urządzenia elektroejakulacyjne

Wprowadzenie elektrycznego urządzenia do odbytu zwierzęcia ma na celu zmuszenia go do wytrysku. W tej kwestii naukowcy nie mają skrupułów, w ten sposób zwierzęta często zostają okaleczone.

Obroże

Większość zwierząt przez całe swoje krótkie i tragiczne życie nosi elektryczne obroże, które kontrolują ich czynności życiowe. Metalowe zaciski również służą do wyciągania zwierząt z klatek. Niejednokrotnie okazuje się, że metal wrasta w ciało i generalnie sprawia zwierzętom ogromny ból.

Warto również obejrzeć poniższy film. W zaledwie 60 sekund możemy się dowiedzieć jak wygląda potworna codzienność zwierząt wykorzystywanych do testów.

W wielu przypadkach testy na zwierzętach są zbędne. Niektóre z eksperymentów nie są adekwatne, gdyż różnice między ludźmi i choćby szczurami są zbyt duże. Warto zastanowić się, czy produkt, którego używamy każdego dnia jest faktycznie wart życia niewinnych istot. Z pewnością nie jest niezastąpiony. Tutaj znajdziecie listę firm testujących na zwierzętach i te, które tego nie robią.

Wybierajmy świadomie, pamiętajmy o cierpieniu zwierząt i nie przyczyniajmy się do ich bezsensownej śmierci i tortur.

Może Cię zainteresować