×

Gdy nikt nie patrzył, kot zakradł się do łóżeczka chorego dziecka. Co się potem stało porusza do łez

Już niejeden raz czytaliście u nas historie o tym, jak piękna więź może połączyć zwierzaka z człowiekiem. Zazwyczaj dotyczyły one psów, jednak nie tym razem…

Zaraz poznacie sympatycznego kociaka, o wdzięcznym imieniu – Siggy. Prawie jak bohater kreskówki, prawda?

Mówi się, że koty maja zdolność wyczuwania niektórych chorób u ludzi. Gdy ten rudy kociak zobaczył, że jego właściciele wracają do domu z ich nowo narodzonym synem, od razu przyszedł przywitać się z nowym członkiem rodziny i momentalnie wyczuł, że maluszek ma problemy zdrowotne…

Isaac urodził się 13 dni po planowanym terminie porodu, w dodatku z bardzo poważną wadą serca.

Kirsty, mama chłopca wyznaje:

„Gdy wróciliśmy do domu Siggy spędził całą noc u boku Isaac’a. W pewnym momencie potarł łebkiem jego maleńką główkę i dotknął nosem miejsca, w którym biło jego serduszko. Nie chciał go odstąpić nawet na krok…”

Niestety lekarze mieli dla rodziców malucha bardzo złe wieści.

Niewydolność serca Isaac’a była znacznie poważniejsza niż na początku zakładano. Maluszek potrzebował natychmiastowej operacji na otwartym sercu, a to wiązało się z wysokim ryzykiem.

Isaac mając zaledwie 12 tygodni przeszedł pierwszą operację, a gdy powrócił ze szpitala, Siggy nie opuszczał go już wcale – zasypiał obok cały czas mrucząc.

Chłopiec na szczęście pokonał chorobę i teraz jest radosnym, uśmiechniętym dzieciaczkiem.

Oprócz opieki lekarskiej, kocie oddanie, opieka oraz miłość również przyniosło efekty…

Pisaliśmy już kiedyś, że kocie mruczenie ma niezwykłe właściwości, a ten przykład to potwierdza…

Może Cię zainteresować