Ten finisz z pewnością przejdzie do historii triathlonu! Braterska pomoc była ważniejsza niż wygrana…

Podczas Światowego Triatlonu w Cozumel w Meksyku mogliśmy zobaczyć prawdziwą siłę braterskiej miłości. W takich zawodach nie zawsze zwycięstwo jest najważniejsze…

Alistair Brownlee mógł ominąć wycieńczonego podczas wyścigu brata i przekroczyć linię mety jako pierwszy. Stało się jednak zupełnie inaczej…

Dzięki tej historii jest dzisiaj o nich głośno na całym świecie! Starszy z braci postanowił pomóc wykończonemu ze zmęczenia bratu. Niespełna 1000 metrów przed końcem, dosłownie owinął rękę wokół wpółprzytomnego  Jonatana, któremu pomógł przekroczyć linię mety.

Jonathan (26 lat) i Alistair (28 lat), byli kolejno na pierwszym i drugim miejscu, do czasu, gdy potworne zmęczenie i wyczerpania dopadło Jonathan’a, a jego ciało zaczęło odmawiać posłuszeństwa.

Alistair mógł zakończyć dzień wyścigu na pierwszej pozycji. Wiedział jednak, że jeśli chodzi o całokształt zawodów (punkty zgromadzone w całym wyścigu) nie miał szans na medal. Jego brat rzutem na taśmę zakwalifikował do ostatniego wyścigu sezonu – zrobił to sekundę przed końcem czasu!

Gdy para „dobiegała” razem do mety, Alistar zrobił coś jeszcze. Delikatnie szturchnął brata, aby ten przekroczył linię mety tuż przed nim. Wycieńczony Jonathan zrobił to sekundę wcześniej. Alistair zajął tego dnia więc 3. lokatę i 10 w rankingu ogólnym. Henri Schoeman z RPA wyprzedził dzielnych braci podczas całego zdarzenia.

Po całym wydarzeniu, Jonathan podziękował bratu na Twitterze, pisząc „Twoja lojalność jest niesamowita.”

Coraz rzadziej jesteśmy świadkami tak bezinteresownych zachowań. Alisair udowodnił, że nawet w chwilach takich jak ta, rodzina zawsze powinna być na pierwszym miejscu. Ich finisz z pewnością przejdzie do historii triathlonu! Możecie go zobaczyć na filmiku poniżej:

https://www.youtube.com/watch?v=CS0GkCfljqk