×

Urodziła w 19 tygodniu ciąży. Wcześniak umarł, jednak zanim do tego doszło, zdarzył się CUD

To dziecko przyszło na świat zdecydowanie za wcześnie. Walter Joshua Fretz urodził się 20 tygodni przed planowanym porodem. Choć lekarze wiedzieli, że maleństwo nie ma szans na przeżycie, nie ulega wątpliwości, że chwila, którą nowo narodzone dziecko przeżyło na tym świecie zostanie w pamięci rodziców na zawsze.

Alexis Fretz, znana jako Lexi, zaszła w ciąże latem 2013 roku. Nic nie wskazywało na to, że mogłyby pojawić się jakieś komplikacje, do momentu, kiedy kobieta poczuła ostry ból i zaczęła krwawić. Chwilę później trafiła do szpitala.

Skurcze Lexi dawały się mocno we znaki. Mimo, że była w ciąży dopiero przez 19 tygodni, nie miała wyboru, musiała urodzić.

Kiedy mały Walter przyszedł na świat, nie miał najmniejszych szans na przeżycie. Nikt jednak nie spodziewał się, że maluch będzie do tego stopnia waleczny. W końcu zdarzył się cud!

Serduszko w piersi Waltera zabiło przez krótką chwilę. Czyżby ożył po to, aby pożegnać się z rodziną? To był moment, którego jego mama nie zapomni.

Urodził się o godzinie 9:42 i został mi przekazany, kiedy tylko odcięto mu pępowinę. Płakałam jak małe dziecko, gdy tylko go zobaczyłam. Był w pełni uformowany. Widziałam bicie jego serduszka w malutkiej klatce piersiowej. Joshua i ja trzymaliśmy naszego maleńkiego synka i płakaliśmy nad nim. Pielęgniarki i lekarz postanowili dać nam odrobinę prywatności, przez co mieliśmy czas tylko dla siebie. Jesteśmy im za to bardzo wdzięczni – wyznaje Alexis.

Niestety, Walter nie miał na tyle siły, aby pozostać na tym świecie dłużej. Odszedł w ramionach taty, który delikatnie przytulał syna do piersi.

Siostrzyczka zmarłego Waltera również się z nim pożegnała. Choć łzy spływały jej po policzkach, była bardzo wdzięczna, że mogła spędzić z nim tę jedną chwilę.

Brak mi słów, by opisać, jak bardzo jestem wdzięczna lekarzom i pielęgniarkom, którzy byli ze mną, kiedy tylko tego potrzebowałam, modlili się ze mną i płakali. Mimo że doświadczyłam ogromnego bólu, czułam, że mam ogromne wsparcie – pisze Alexis.

Jedno jest pewne, nie ma nic gorszego dla kochającego rodzica, niż utrata dziecka.

Choć nic nie jest w stanie uśmierzyć bólu, który towarzyszył kobiecie, chwila, którą spędziła u boku Waltera z pewnością była jedną z najpiękniejszych w jej życiu.

Może Cię zainteresować